DGP: Czy ojciec dziecka może korzystać z urlopu rodzicielskiego w tym samym czasie, gdy matka dziecka przebywa na urlopie macierzyńskim?Analogicznie – czy ojciec dziecka może korzystać z urlopu rodzicielskiego od razu po urodzeniu się dziecka, gdy matka dziecka jest nieubezpieczona / nie jest pracownikiem, ale pobiera zasiłek macierzyński za okres odpowiadający urlopowi 188. „Kiedy jestem w najlepszej formie, jestem córką mojego ojca”. – Autor nieznany. 189. „Możesz nie mieć ziemskiego ojca, który się o ciebie troszczy, ale masz niebiańskiego, który się o ciebie troszczy”. – Angelina Talpa. 190. „Cierpliwości, moja córko, naucz się cierpliwości, a życie będzie łatwiejsze.”. Taki ojciec erotyzuje otwarcie lub skrycie relacje z córką, co może wyrażać się w sferze seksualności, ale też w podkreślającym jej wyjątkowość emocjonalnym uwodzeniu. Nawet jeżeli nie ma sytuacji bezpośredniego nadużycia, to obecne są różne komentarze, uwagi czy spojrzenia, które seksualizują relację z córką. Nie wiem, czy dobrze postępuję, ale mam wrażenie, że to powoli przynosi skutek. Syn za dnia wydaje się to już rozumieć, ale kiedy zbliża się noc, jeszcze wracają jego lęki. Naprawdę nie wiem już, jak mam z nimi walczyć. Rozmawiałam na ten temat z koleżankami i powiem szczerze, że zaskoczyły mnie ich opinie. . „Skutki braku więzi z ojcem wychodzą daleko poza okres dzieciństwa i dorastania ich córek” – mówi Iga Stanek, psycholożka i psychoterapeutka / fot. archiwum prywatne Opublikowano: 14:28Aktualizacja: 14:47 – Ojciec odgrywa bardzo istotną rolę w modelowaniu relacji z płcią przeciwną – na podstawie tego, jak traktuje swoją córkę oraz jej matkę, córka wyrabia sobie przekonania na temat tego, jak relacje z mężczyznami powinny wyglądać, co jest „normą”, a co nie powinno mieć miejsca. Jeśli taką normą staje się chłód i dystans w relacji – jest prawdopodobne, że córka w dorosłym życiu będzie szukać podobnie emocjonalnie niedostępnych partnerów – mówi Iga Stanek, psycholożka i psychoterapeutka. Anna Sierant: Co to tak właściwie znaczy „nieobecny ojciec”? Iga Stanek: Nieobecność może mieć wiele twarzy. Klarowniejsza sytuacja jest wtedy, gdy wiemy, że ojciec zmarł i znamy czas oraz przyczynę śmierci. Z takim scenariuszem wiąże się mniej niejasności, niedopowiedzeń. Trudniej jest jednak zdefiniować nieobecność, gdy mówimy o ojcu, który żyje, ale fizycznie bądź emocjonalnie jest niedostępny. W tym drugim przypadku (zwłaszcza jeśli ojciec zamieszkuje z dziećmi pod jednym dachem) często jest ona wręcz nieuchwytna, ciężko ją opisać. Co z tego, że fizycznie jest obecny w życiu dziecka, skoro nie wpuszcza go do swojego wewnętrznego świata, nie buduje relacji. Ilość czasu spędzonego z dziećmi ma znaczenie (trudno budować więź z dzieckiem na odległość), ale zdecydowanie ważniejsza jest jego jakość – to, czy rodzic angażuje się w kontakt z dzieckiem (aktywnie słucha, nawiązuje rozmowę, interesuje się tym, co dziecko czuje i jak przeżywa codzienne wyzwania), a nie tylko jest obok, bo ktoś je musi pilnować. O ojcu mówi się jako o najważniejszym, a na pewno pierwszym, mężczyźnie w życiu dziecka. Czy jego obecność przy córce ma ogromne znaczenie już od jej pierwszych chwil na świecie, od niemowlęctwa? Co się dzieje, gdy taty przy tak małym dziecku nie ma? Badania mówią o tym, że obecność ojca lub jej brak ma szczególne znaczenie w okresie prenatalnym i okołoporodowym. Brak ojca, czyli tym samym brak partnera dla przyszłej mamy jest dla niej dodatkowym dużym stresorem, który może mieć wpływ na rozwój dziecka w tym okresie oraz na sam przebieg porodu i wystąpienie ewentualnych komplikacji. Badania z 1979 roku wykazały istotny związek śmiertelności noworodków z nieobecnością ojca – była ona dwukrotnie wyższa, niż noworodków, których ojcowie byli obecni. Jeśli w tym czasie wszystko było ok, dziecko urodziło się zdrowe, to przez jakiś czas logistycznie jest w stanie poradzić sobie bez ojca – matka jest w stanie zaspokoić wszystkie potrzeby maleństwa. Nie znaczy to jednak, że ojciec w tym czasie jest zbędny i że jego nieobecność nie zostanie wkrótce przez dziecko zauważona i uwewnętrzniona. Skutki braku więzi z ojcem wychodzą daleko poza okres dzieciństwa i dorastania ich córek. A jak zmieniają się potrzeby córki wraz z jej wiekiem? Jakiego wsparcia potrzebuje ona od swojego taty i jak w kolejnych latach – gdy jest już w przedszkolu, potem w szkole – wpływa na dziewczynkę nieobecność ojca? Myślę, że te potrzeby nie zmieniają się bardzo wraz z rozwojem dziecka. Niezależnie od wieku córka zawsze będzie potrzebować wsparcia, zaangażowania i bliskości ze strony ojca. Można pomyśleć o nim jak o przewodniku, którego zadaniem jest pokazanie córce świata, jego pięknych i ciemnych stron. Od najmłodszych lat może on rozwijać w córce poczucie bezpieczeństwa i sprawczości oraz zdrowe poczucie własnej wartości. Ojciec odgrywa również bardzo istotną rolę w modelowaniu relacji z płcią przeciwną – na podstawie tego, jak traktuje swoją córkę oraz jej matkę, córka wyrabia sobie przekonania na temat tego, jak relacje z mężczyznami powinny wyglądać, co jest „normą”, a co nie powinno mieć miejsca. Jeśli taką normą staje się chłód i dystans w relacji – jest prawdopodobne, że córka w dorosłym życiu będzie szukać podobnie emocjonalnie niedostępnych partnerów. Często mówi się, że kobiety wybierają na swoich partnerów takich mężczyzn, jakimi byli ich ojcowie. Czy w tym powiedzeniu jest ziarno prawdy i czy córka nieobecnego ojca „skazuje się” na wspólne życie z mężczyzną prezentującym podobną postawę? Tak, jest w tym trochę prawdy, ponieważ zwykliśmy podświadomie wybierać to, co jest nam w pewien sposób znane. To, w jaki sposób ojciec modeluje w córce relacje damsko-męskie na przykładzie swojego związku z jej mamą ma tutaj kluczowe znaczenie. To on jako pierwszy pokazuje córce, jak kobiety mogą (w domyśle – powinny) być traktowane przez mężczyzn, jaka jest ich pozycja w związku, co mogą, a na co nie mogą sobie pozwolić, czy stworzą symetryczną relację, czy któraś ze stron będzie dominować, a któraś ma się podporządkować. Te wszystkie informacje córka otrzymuje od ojca dużo wcześniej, zanim sama zacznie formować swoje związki z innymi osobami. Na szczęście nie jest ona już na wieki wieków na takich mężczyzn „skazana” – jeśli uświadomi sobie swój schemat wchodzenia w toksyczne związki z mężczyznami i będzie chciała go zmienić, jest szansa, że jej się to uda, pracując np. z psychoterapeutą nad swoim stylem przywiązania. Czy gdy dorosła córka nieobecnego ojca zacznie swoją pierwszą (i kolejną) pracę, to jej relacje z tatą mogą mieć wpływ nawet na jej zarobki i osiągnięcia zawodowe? Badania sugerują, że nieobecność ojców ma znaczący wpływ na wyniki w nauce i przyszłe zarobki ich córek. Jeśli mówimy tu o fizycznej nieobecności i sytuacji, w której matka samodzielnie wychowuje córkę – już na starcie musi mierzyć się ona z gorszym ekonomicznym startem. Kobiety pochodzące z takich rodzin często wcześniej rozpoczynają życie zawodowe kosztem wyższego wykształcenia, zazwyczaj w nisko płatnych zawodach, by móc jak najszybciej dołożyć się do domowego budżetu lub zacząć życie na swoim. Tym, którym uda się pokonać tę barierę i wywalczyć dla siebie lepszą zawodową sytuację, wciąż towarzyszy lęk o przyszłość, często w towarzystwie obniżonego nastroju i problemów z samooceną. Badania pokazują, że córki wychowujące się bez emocjonalnie dostępnego ojca są bardziej podatne na zaburzenia lękowe, depresję i obniżone poczucie własnej wartości od swoich koleżanek, których ojcowie służyli obecnością i wsparciem. Mierząc się z takimi problemami, może być im ciężko negocjować lepsze warunki w pracy, poprosić szefa o podwyżkę itp. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Zdrowie umysłu Less Stress from Plants 60 kaps. wegański 60,00 zł 90,00 zł Zdrowie umysłu Good Sleep from Plants 60 kaps. wegański 45,00 zł 90,00 zł Zdrowie umysłu Miralo, Suplement diety wspomagający odporność na stres, 20 kapsułek 20,99 zł Zdrowie umysłu WIMIN Głębokie skupienie, 30 kaps. 79,00 zł Zdrowie umysłu, Odporność, Good Aging, Energia, Beauty Wimin Zestaw z głębokim skupieniem, 30 saszetek 139,00 zł To, w jaki sposób ojciec modeluje w córce relacje damsko-męskie na przykładzie swojego związku z jej mamą ma tutaj kluczowe znaczenie. To on jako pierwszy pokazuje córce, jak kobiety mogą (w domyśle – powinny) być traktowane przez mężczyzn, jaka jest ich pozycja w związku, co mogą, a na co nie mogą sobie pozwolić Czy te wszystkie zależności pojawiają się również wtedy, gdy ojciec zmarł, kiedy córka była mała, czy wyłącznie wtedy, gdy jego nieobecność dotyczy sfery emocji? Jak to wygląda w przypadku córek, które los pozbawił szans na jakikolwiek kontakt z ojcem? Jest to inny rodzaj nieobecności i pewnie nie zadowolę czytelniczek i czytelników tą odpowiedzią, ale – to zależy. Ważne są okoliczności i czas śmierci ojca. Ile córka miała wówczas lat? Czy posiada jakieś wspomnienia związane z ojcem? W jaki sposób ojciec odszedł z tego świata – w wyniku choroby, wypadku? Jaka narracja krąży w rodzinie na temat jego śmierci i została tym samym przekazana córce? Czy można o niej rozmawiać, czy jest to temat tabu? Czy córka miała szansę dorastać w towarzystwie innych „męskich modeli” – być może troskliwego dziadka, czułego ojczyma? Te wszystkie czynniki będą miały wpływ na to, jakich konsekwencji ojcowskiej nieobecności doświadczy córka w przyszłości. Ostatnio na jednym z warsztatów dotykających tematu śmierci i przemijania, w których brałam udział, padło zdanie, że więzi można pielęgnować nawet z osobami, których już z nami nie ma. Mówiąc o „nieobecnym”, czy „emocjonalnie niedostępnym ojcu” odnosimy się właśnie do braku tej więzi. Innymi słowy – śmierć niekoniecznie musi stać na przeszkodzie w pielęgnowaniu więzi z nieżyjącym ojcem. Czy to wszystko, o czym pani wspomniała, to skutki, które wystąpią na pewno? Czy brak emocjonalnej obecności ojca w życiu córki nierozerwalnie łączy się dla niej z większymi trudnościami w życiu, a kobiety, które miały zaangażowanych ojców najprawdopodobniej łatwiej stworzą relację, w której będą się czuć pewnie i np. skuteczniej zawalczą o podwyżkę w pracy? Z badań wiemy, jakich obszarów życia dziecka, a później dorosłej córki dotyka nieobecność lub brak emocjonalnego zaangażowania ze strony ojca. Nie możemy jednak stwierdzić, że każda z kobiet wychowujących się bez ojca z pewnością doświadczy wszystkich tych trudności. Tak, jak mówiłyśmy wcześniej – owe kobiety nie są skazane na życie pełne nieszczęścia, w biedzie i toksycznej relacji. Postać ojca (lub jej brak) nie determinuje wszystkiego, czego jego córka w swoim życiu doświadczy. Zbyt wiele innych środowiskowych (i nie tylko) czynników wchodzi tutaj w grę. Ta myśl, że nie wszystko od tego zależy, że wciąż mogę decydować o sobie i wpływać na swoją teraźniejszość i przyszłość – może być dla wielu wzmacniająca. Więzi można pielęgnować nawet z osobami, których już z nami nie ma. Mówiąc o „nieobecnym”, czy „emocjonalnie niedostępnym ojcu” odnosimy się właśnie do braku tej więzi. Innymi słowy – śmierć niekoniecznie musi stać na przeszkodzie w pielęgnowaniu więzi z nieżyjącym ojcem Dziecko ma nie tylko ojca, ale i matkę – często, gdy ojciec jest nieobecny, to właśnie na niej spoczywa w głównej mierze odpowiedzialność za wychowanie dziecka. Jak matka może wesprzeć córkę w tej trudnej sytuacji? Może to zrobić co najmniej na dwa sposoby, choć myślę, że jest ich więcej. Po pierwsze, matka może wstrzymać się od wieszania psów na ojcu swojego dziecka (przynajmniej w towarzystwie córki). Dziecko nigdy nie powinno być dla rodzica wentylem, przez który może on przepuścić swoje trudne emocje. Nie chodzi tutaj o negowanie cierpienia, którego być może taka matka doświadczyła w relacji z ojcem swojego dziecka, ale o to, by nie obciążała ona nim swojej córki i nie oczekiwała, że córka coś z tym jej bólem zrobi (zabierze, ulży w nim, będzie wchodzić w rolę powierniczki, emocjonalnego pogotowia ratunkowego). Takie odwrócenie ról, w którym dochodzi do tego, że dziecko staje się opiekunem swojego rodzica (tzw. parentyfikacja), wiąże się z wieloma przykrymi konsekwencjami i trudności w jego późniejszym życiu. Jako matka powinnam chcieć tego córce oszczędzić. Drugą rzeczą, którą matka może zrobić dla córki w takiej sytuacji, to wprowadzenie innych „męskich modeli” (role-models) do życia córki, z którymi wiązać się będzie poczucie bezpieczeństwa, stabilność, czułość, bliskość. Może to być nowy partner matki, który pokaże jej córce, jak kobieta w związku może, a nawet powinna być traktowana (czyt. z miłością, szacunkiem, godnością), ale także troskliwy dziadek, być może jakiś przyjaciel rodziny, czy nauczyciel, który będzie wspierał córkę w rozwijaniu jej zasobów i talentów. Jak widać, matka odgrywa tutaj bardzo istotną rolę i choć więź z nią nie zastąpi córce relacji z ojcem, ma ona ogromny wpływ na to, jaki obraz mężczyzn córka wykształci w swojej głowie oraz jak będzie przeżywać relacje z nimi (czy kojarzyć się będą one z zagrożeniem, czy bezpieczeństwem i bliskością). Iga Stanek – psycholożka i psychoterapeutka w trakcie całościowego kursu psychoterapii w nurcie integracyjnym, członkini Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego. Od 10 lat psychoedukuje w sieci, głównie na swoim blogu, Instagramie i kanale YouTube. Pomaga w oswajaniu i transformacji przekazów transgeneracyjnych, pracuje z dorosłymi dziećmi emocjonalnie niedojrzałych rodziców. Współprowadzi grupę psychoterapeutyczną metodą psychodramy według Moreno oraz grupę wsparcia online dla dorosłych pochodzących z rodzin dysfunkcyjnych. Zobacz także Anna Sierant Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2011-07-17 14:25:17 d7 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-02 Posty: 22 Temat: córka, ojciec, łóżko Witam, chciała bym bardzo poznać Wasze opinie czym więcej tym lepiej:Co myślicie o tym, że 18-sto letnia dziewczyna śpi razem z ojcem 42-letnim w łóżku? ( warunki domowe są, jest więcej niż jedno łóżko w domu) Bardzo Proszę piszcie co o tym Myślicie !!!! 2 Odpowiedź przez Selene1 2011-07-17 14:38:12 Selene1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-01 Posty: 12,645 Wiek: 26 Odp: córka, ojciec, łóżko Dla mnie to nienormalne. Rozumiem, gdyby warunki były kiepsie, nie było więcej łóżek, ale 17letnia dziewczyna, to juz prawie dorosła osoba i juz od dawna powinna miec swoj pokoj, a juz na pewno łóżko! zalezy tez kto to ustalil, czy to ojciec powiedzial, ze corka bedzie z nim spala, czy po prstu spali razem zawsze (tak tez moze byc) i zostało przyzwyczajenie. Wazne jest tez to, co na ten temat mysli córka, czy chce tego, czy jest zmuszana, czy sie na to zgadza. Nie wyobrazam soie miec 17lat i spac z ojcem, w ogole nie wyobrazm sobie aby kiedykolwiek z nim spac Igor ur. 3400g, 54cm 3 Odpowiedź przez flores18261 2011-07-17 14:38:38 flores18261 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Kucharz Zarejestrowany: 2010-11-24 Posty: 2,285 Wiek: 1984/5/06 (Bliznięta) Odp: córka, ojciec, łóżko Dla mnie to jest chora sytuacja zwłaszcza jak mówisz że, miejsca jest dużo. Zatem co wtedy z matką ? Zauroczenie Tobą przeistoczyło się nagle w kxxx silną miłość. ? Namiętności Jego pocałunku nie da się ubrać w słowa. Za każdym razem jest coraz bardziej niesamowity. Bez Ciebie nie chcę przeżyć ani jednej chwili, bo nie ma nikogo takiego jak Ty. ONLY GOD CAN JUDGE ME 4 Odpowiedź przez d7 2011-07-17 14:42:23 d7 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-02 Posty: 22 Odp: córka, ojciec, łóżkoNa co dzień nie mieszkają razem ! Ale jak go odwiedza i czasem zostanie na noc to tak się zdarza! 5 Odpowiedź przez Selene1 2011-07-17 14:45:31 Selene1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-01 Posty: 12,645 Wiek: 26 Odp: córka, ojciec, łóżko Dla mnie to i tak dziwne, to tak samo jak ja nie mieszkam juz rodzicami, ale co 2-3 tyg ich odwiedzam i nie wyobrazm sobie sytuacji, ze moglabym spac z ojcem. Igor ur. 3400g, 54cm 6 Odpowiedź przez flores18261 2011-07-17 14:50:12 flores18261 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Kucharz Zarejestrowany: 2010-11-24 Posty: 2,285 Wiek: 1984/5/06 (Bliznięta) Odp: córka, ojciec, łóżko d7 napisał/a:Na co dzień nie mieszkają razem ! Ale jak go odwiedza i czasem zostanie na noc to tak się zdarza!Dla mnie nie ma to znaczenia to jest chore ,chore ale kto tak chce spać ojciec czy córka? A córka nie ma już faceta swoją jeszcze raz zapytam a gdzie jest wtedy matka? Zauroczenie Tobą przeistoczyło się nagle w kxxx silną miłość. ? Namiętności Jego pocałunku nie da się ubrać w słowa. Za każdym razem jest coraz bardziej niesamowity. Bez Ciebie nie chcę przeżyć ani jednej chwili, bo nie ma nikogo takiego jak Ty. ONLY GOD CAN JUDGE ME 7 Odpowiedź przez d7 2011-07-17 14:57:42 d7 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-02 Posty: 22 Odp: córka, ojciec, łóżkoona mieszka z matką! Chodzi mi czy Waszym zdaniem jest to normalne czy nie! Także macie rodziny, dzieci które kochacie i czy też byście chcieli czy sie godzili na taką sytuację ? 8 Odpowiedź przez dayzi 2011-07-17 15:22:19 dayzi Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-29 Posty: 904 Odp: córka, ojciec, łóżko w wywiadzie kuratorskim opisuję się taką sytuację jako patologicznąPS. a kto proponuje to wspólne becikowanie? Tatko? Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. 9 Odpowiedź przez Selene1 2011-07-17 15:24:55 Selene1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-01 Posty: 12,645 Wiek: 26 Odp: córka, ojciec, łóżko Napisałyśmy, że nie ejst to normalne, a wrecz chore. Mając tyle lat, powinna spac sama, a nie z ojcem. Kropka. Igor ur. 3400g, 54cm 10 Odpowiedź przez flores18261 2011-07-17 15:32:25 flores18261 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Kucharz Zarejestrowany: 2010-11-24 Posty: 2,285 Wiek: 1984/5/06 (Bliznięta) Odp: córka, ojciec, łóżko d7 napisał/a:ona mieszka z matką! Chodzi mi czy Waszym zdaniem jest to normalne czy nie! Także macie rodziny, dzieci które kochacie i czy też byście chcieli czy sie godzili na taką sytuację ?Przecież już jest napisane co o tym myślimy to jest napisze dużymi literami CHORE . Odpowiedz mi jeszcze kto chce spać córka z ojcem czy ojciec z córką . Patologia. Zauroczenie Tobą przeistoczyło się nagle w kxxx silną miłość. ? Namiętności Jego pocałunku nie da się ubrać w słowa. Za każdym razem jest coraz bardziej niesamowity. Bez Ciebie nie chcę przeżyć ani jednej chwili, bo nie ma nikogo takiego jak Ty. ONLY GOD CAN JUDGE ME 11 Odpowiedź przez d7 2011-07-17 15:48:29 d7 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-02 Posty: 22 Odp: córka, ojciec, łóżkotego nie wiem kto akurat daje taka propozycje... 12 Odpowiedź przez smutna123 2011-07-17 17:48:16 smutna123 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-27 Posty: 1,133 Odp: córka, ojciec, łóżko Dla mnie też to jest chore! Co innego dziecko. Gdy byłam mała to zdarzało mi się spać z rodzicami. Nie palę od i jestem z tego dumna 13 Odpowiedź przez truskaweczka19 2011-07-17 17:54:19 truskaweczka19 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 17,177 Wiek: 26 Odp: córka, ojciec, łóżko Dla mnie to dziwne i chore. Ja z moim ojcem to spałam w jednym łózku, ale to jak byłam malutka. "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"Wisława Szymborska 14 Odpowiedź przez Nie moja wina 2011-07-17 18:30:27 Nie moja wina Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-30 Posty: 114 Wiek: 20 Odp: córka, ojciec, łóżko A ja spałam z tatą do 16 roku życia Zależy od przyzwyczajenia, dla mnie to nie jest chore "Olej każdy dylemat jest zbędny. Posiadasz cel, nie wiesz którędy iść? Ja Ci powiem, tędy"KCK;**** Moje Słonko ;* 15 Odpowiedź przez Tosia 2011-07-17 20:16:23 Ostatnio edytowany przez Tosia (2011-07-17 20:26:47) Tosia Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-11-04 Posty: 279 Wiek: balzakowski :) Odp: córka, ojciec, łóżko d7 napisał/a:Witam, chciała bym bardzo poznać Wasze opinie czym więcej tym lepiej:Co myślicie o tym, że 18-sto letnia dziewczyna śpi razem z ojcem 42-letnim w łóżku? ( warunki domowe są, jest więcej niż jedno łóżko w domu) Bardzo Proszę piszcie co o tym Myślicie !!!!Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca-zwłaszcza gdy chodzi już o młodą kobietę-a nie nie ma znaczenia w jakiej konfiguracji(ojciec+córka, ojciec+ syn, matka+ syn, matka+ córka, brat+ siostra) w wieku dojrzewanie/dorastania dziecka takie zwyczaje nie powinny mieć że jest to jakaś wyjątkowa, jednorazowa sytuacja-przykre zdarzenie, niepokój, lęk, chce spać córka z ojcem czy ojciec z córką .kto proponuje to wspólne becikowanie?Ważne jeśli to pomysł córki-dorosły powinien zachować się mądrze i odpowiedzialnie i starać się wyperswadować go dorosły(tu:rodzic->ojciec) ponosi 100% odpowiedzialnosć za kierunek relacji pomiędzy nim a nawet jeśli to trudne i wiązę się z fochami i żalami dziecka-powinien stopniowo , z wiekiem rozluźniać kontakty z latoroślą-zwłaszcza te intymne-> napisał/a:tego nie wiem kto akurat daje taka propozycje..nie ma znaczenia...ojciec nie powinien, natomist jeśli wysuwa ją córka, mądry tata dorastającej kobiety powinień zaproponować inne rozwizanie niż noc we wspólnym łożku... który walczy z potworami powinien zadbać, by sam nie stał się długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas. 16 Odpowiedź przez truskaweczka19 2011-07-17 21:41:06 truskaweczka19 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 17,177 Wiek: 26 Odp: córka, ojciec, łóżko To już nie o to chodzi, że dorosła kobieta, bo raczej normalnego faceta nie kręci jego córka, ale po prostu tak się przyjęło, że jest to dziwne, no bo skoro np żona w domu, to czemu śpi z córką? Podejrzane. "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"Wisława Szymborska 17 Odpowiedź przez Tosia 2011-07-18 06:59:16 Tosia Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-11-04 Posty: 279 Wiek: balzakowski :) Odp: córka, ojciec, łóżko truskaweczka19 napisał/a:To już nie o to chodzi, że dorosła kobieta, bo raczej normalnego faceta nie kręci jego córka, ale po prostu tak się przyjęło, że jest to dziwne, no bo skoro np żona w domu, to czemu śpi z córką? założyłaś truskaweczko, że mowa o "normalnym facecie"- powyżej jednak nazywasz jego zachowanie odbiegającym od normy ("Dla mnie to dziwne i chore"). I istotnie nie jest to właściwe zachowanie dla dobrego, mądrego ojca-nie tylko z punktu widzenia obowiązujących norm społecznyvch ("tak się przyjęło")...Niestety niejednego ojca "kręci" córka...zarówno gdy jest mała dziewczynką, jak i kiedy wchodzi w okres dojrzewania. który walczy z potworami powinien zadbać, by sam nie stał się długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas. 18 Odpowiedź przez szerek 2011-07-18 09:38:23 szerek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-06-29 Posty: 3,014 Wiek: 20 lat minęło jak jeden dzień Odp: córka, ojciec, łóżko Wiecie co, w tych czasach już nic mnie nie zdziwi. Po drugie, że pewnie razem oglądają film, rozmawiają tak samo matka z córką czy ojciec z córką i po prostu tak wychodzi, że głowę przykałdają do poduszki i śpią. Przeciesz to rodzina, sama autorka napisała że jak przyjeżdża w odwiedziny to tak się dzieje. Jak mój brat przyjeżdża to też śpi z mamą, chociaż mama ma 3 pokoje i w kądym łóżko. Ale w salonie jest duże łóżko, zawsze jeszcze jest jakaś wyżerka, ogląda się film i nikomu się nie chce drugiego łóżka rozkładać. Nie mówiąc o rozmowach do późnych godzin nocnych- bo my jesteśmy gadatliwą ja miałam ok. 15 lat też spałam czasem z bratem, który jest ode mnie 4 lata starszy. Po prostu z nudów gadaliśmy itp. Ale w tych czasach już się tyle nasłuchałam, że już mnie nic nie zdziwi. I jeśli faktycznie te spanie ojca z córką wygląda inaczej niż tylko spanie, to jest to dla mnie nienormalne. ,,Czemu ty się, zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś - a więc musisz minąć. Miniesz - a więc to jest piękne" 19 Odpowiedź przez żyworódka 2011-07-18 11:28:59 żyworódka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-24 Posty: 3,979 Wiek: czas zbioru plonów Odp: córka, ojciec, łóżko Witam wątku nie pisze jakie miejsce zajmuje w tej rodzinie:- czy jest matką 18- stolatki i dowiedziała się o fakcie spania córki z ojcem podczas odwiedzin,- czy też jest obecną jego nie było, jest to dla autorki sytuacja bulwersująca i uważam, że słusznie się niepokoi tymi relacjami między dorosłą córką ( czyt. kobietą ), a jej ojcem. Z treści wynika bowiem, że nie jest to sytuacja jednorazowa, a miejsc do spania w domu jest więcej. Moim zdaniem ich spanie w jednym łóżku jest przekroczeniem granic zażyłości i intymności cielesnej na płaszczyźnie ojciec- córka, córka - ojciec, co dla obserwatora taki obrazek może być powodem do snucia pewnych " wyobrażeń".Wprawdzie śpią w jakimś okryciu ( tak domniemywam), ale biorąc pod uwagę ich wiek to jest to spanie kobiety z mężczyzną. Trudno przyjąć, że śpią sztywno obok siebie, bo podczas snu zachowujemy się różnie : odkrywamy się gdy jest nam za gorąco, wiercimy się, bezwiednie wykonujemy jakieś ruchy np. zarzucamy nogę na osobę śpiącą obok. Zawsze dochodzi do jakiegoś " dotyku ", w moim odczuciu w opisanej sytuacji " złego".Jest wielkim problemem, jeżeli zarówno ojciec jak i córka nie widzą w swoim zachowaniu nic niestosownego i zakłócającego pewne normy współżycia między członkami rodziny - nawet, gdy nie dochodzi tutaj do ich współżycia erotycznego. Miejsce w łóżku obok mężczyzny jest dla jego kobiety ( żony, konkubiny, partnerki), bezwzględnie córka winna spać jest bardzo delikatnej natury, ale myślę że bez względu na to jakie miejsce zajmujesz w tej rodzinie , to powinnaś "Ludzi poznajemy w momencie, kiedy sytuacja jest dla nich trudna, wtedy pokazują prawdziwą twarz" - przeczytane na forum 20 Odpowiedź przez Brave. 2011-07-18 15:08:46 Brave. Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zawód: Barmanka Zarejestrowany: 2011-07-17 Posty: 25 Wiek: 22 Odp: córka, ojciec, łóżkoNie jestem w stanie nazwać tej sytuacji po imieniu. Chora, czy nie - nie powinna mieć miejsca, zwłaszcza, że w domu jest dużo miejsca i w żadnym wypadku postępowanie nie jest przymusem, a zwyczajnym widzimisię. Czy córki, czy ojca, nie wnikam, postępowanie czyje by nie było i z czyjej inicjatywy wynikło na pewno nie jest nie wyobrażam sobie spać z Ojcem w jednym łóżku, ani na tym etapie życia, ani na żadnym. Oczywiście, kiedy byłam małą dziewczynką to było to NATURALNE, że mogliśmy sobie leżeć, Tata usypiał, opowiadał bajki, było super, no ale z dzieciństwa się wyrasta, zaczyna się szkoła, później wiek nastoletni, w końcu pierwsze kroki w dorosłość, osiemnastka i na tym etapie życia spanie z ojcem w jednym łóżku już do naturalnych nie należy. Sama mam Córkę, która jest jeszcze niemowlakiem, ale kiedyś będzie małą dziewczynką i będzie chciała spać z nami, czy tylko z Tatą i OK, dzieci tego potrzebują, rodzice także. Ale nie wyobrażam sobie, żeby jako dorosła kobieta spała z moim Mężem, bo zwyczajnie nie przystoi i nie sądzę też żeby chciała, bo normalna dziewczyna raczej nie odczuwa takiej potrzeby. 21 Odpowiedź przez motylek79 2011-07-18 16:05:10 motylek79 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-04-09 Posty: 1,187 Odp: córka, ojciec, łóżko nic mnie juz nie zdziwi - dla mnie to patologia.... Niech ten bajzel niech płonie, niech płonie, niech płonie.... 22 Odpowiedź przez flores18261 2011-07-18 19:45:13 flores18261 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Kucharz Zarejestrowany: 2010-11-24 Posty: 2,285 Wiek: 1984/5/06 (Bliznięta) Odp: córka, ojciec, łóżko motylek79 napisał/a:nic mnie juz nie zdziwi - dla mnie to patologia....Dla mnie tak samo i zaś że, ojcowie mają dzieci z córkami bo nie raz już słyszałam że, ojciec zrobił dziecko własnej córce. Zauroczenie Tobą przeistoczyło się nagle w kxxx silną miłość. ? Namiętności Jego pocałunku nie da się ubrać w słowa. Za każdym razem jest coraz bardziej niesamowity. Bez Ciebie nie chcę przeżyć ani jednej chwili, bo nie ma nikogo takiego jak Ty. ONLY GOD CAN JUDGE ME 23 Odpowiedź przez truskaweczka19 2011-07-18 19:49:40 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2011-07-18 19:50:43) truskaweczka19 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 17,177 Wiek: 26 Odp: córka, ojciec, łóżko Tosia napisał/a:truskaweczka19 napisał/a:To już nie o to chodzi, że dorosła kobieta, bo raczej normalnego faceta nie kręci jego córka, ale po prostu tak się przyjęło, że jest to dziwne, no bo skoro np żona w domu, to czemu śpi z córką? założyłaś truskaweczko, że mowa o "normalnym facecie"- powyżej jednak nazywasz jego zachowanie odbiegającym od normy ("Dla mnie to dziwne i chore"). I istotnie nie jest to właściwe zachowanie dla dobrego, mądrego ojca-nie tylko z punktu widzenia obowiązujących norm społecznyvch ("tak się przyjęło")...Niestety niejednego ojca "kręci" córka...zarówno gdy jest mała dziewczynką, jak i kiedy wchodzi w okres , ale nienormalnego ojca i tyle w mnie po prostu spanie z ojca z dorosłą córką jest dziwne, choć oczywiście może źle to oceniam i nie ma to podtekstu seksualnego i jest normalne. "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"Wisława Szymborska 24 Odpowiedź przez motylek79 2011-07-18 19:54:46 motylek79 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-04-09 Posty: 1,187 Odp: córka, ojciec, łóżko Podtekst seksualny jest, bo corka tego Pana to juz dorosla pannica...a nie dziecko. I to jest patologia - spanie z dorosla corka w jednym lozku. Niech ten bajzel niech płonie, niech płonie, niech płonie.... 25 Odpowiedź przez truskaweczka19 2011-07-18 20:05:34 truskaweczka19 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 17,177 Wiek: 26 Odp: córka, ojciec, łóżko No jest , jest i trudno mi uwierzyć w to, że śpi obok, tylko jako ojciec z córką. "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"Wisława Szymborska 26 Odpowiedź przez flores18261 2011-07-18 21:24:21 flores18261 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Kucharz Zarejestrowany: 2010-11-24 Posty: 2,285 Wiek: 1984/5/06 (Bliznięta) Odp: córka, ojciec, łóżko A autorka tekstu co tak zamilkła? Zauroczenie Tobą przeistoczyło się nagle w kxxx silną miłość. ? Namiętności Jego pocałunku nie da się ubrać w słowa. Za każdym razem jest coraz bardziej niesamowity. Bez Ciebie nie chcę przeżyć ani jednej chwili, bo nie ma nikogo takiego jak Ty. ONLY GOD CAN JUDGE ME 27 Odpowiedź przez falka 2011-07-18 21:56:02 falka 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-07 Posty: 766 Wiek: osiemnastka po raz piąty Odp: córka, ojciec, łóżko truskaweczka19 napisał/a:No jest , jest i trudno mi uwierzyć w to, że śpi obok, tylko jako ojciec z już bez przesady. Po pierwsze, nie wiadomo jak często się to zdarza (albo przeoczyłam tę informację).Po drugie, nie dajmy się zwariować. To że ja wyjeżdżam sama (!) z ojcem pod namiot w góry świadczy o tym że w naszej relacji jest jakiś podtekst seksualny? Przecież śpimy w jednym namiocie, tuż obok i na dodatek kiedy przyjeżdżam do domu to gdy oglądamy coś razem w TV to zdarza mi się położyć głowę na kolanach mojego ojca i przysnąć tak. 28 Odpowiedź przez truskaweczka19 2011-07-18 22:22:32 truskaweczka19 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 17,177 Wiek: 26 Odp: córka, ojciec, łóżko falka napisał/a:truskaweczka19 napisał/a:No jest , jest i trudno mi uwierzyć w to, że śpi obok, tylko jako ojciec z już bez przesady. Po pierwsze, nie wiadomo jak często się to zdarza (albo przeoczyłam tę informację).Po drugie, nie dajmy się zwariować. To że ja wyjeżdżam sama (!) z ojcem pod namiot w góry świadczy o tym że w naszej relacji jest jakiś podtekst seksualny? Przecież śpimy w jednym namiocie, tuż obok i na dodatek kiedy przyjeżdżam do domu to gdy oglądamy coś razem w TV to zdarza mi się położyć głowę na kolanach mojego ojca i przysnąć dobra, ale tu jest mowa o spaniu ojca z córką w domu, gdzie może ona spać sama, a on chyba z żoną??!! Jeżeli to jest codzienne spanie z tatą, to nie dziwi Cię to ? "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"Wisława Szymborska 29 Odpowiedź przez falka 2011-07-18 22:30:07 falka 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-07 Posty: 766 Wiek: osiemnastka po raz piąty Odp: córka, ojciec, łóżko 1. rodzice nie mieszkają ze sobą2. córka mieszka z matką, a ojca tylko odwiedza, więc nie jest to codzienne spanie3. nie wiemy czy ojciec jest w jakimkolwiek związkubyłabym za tym, by nie wysuwać zbyt pochopnych wniosków z bardzo małej ilości informacji - bo w sumie nie wiemy zbyt wiele o tej sytuacji. 30 Odpowiedź przez truskaweczka19 2011-07-18 22:33:05 truskaweczka19 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 17,177 Wiek: 26 Odp: córka, ojciec, łóżko No faktycznie, poczekajmy na autorkę. "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"Wisława Szymborska 31 Odpowiedź przez Brave. 2011-07-19 09:36:33 Brave. Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zawód: Barmanka Zarejestrowany: 2011-07-17 Posty: 25 Wiek: 22 Odp: córka, ojciec, łóżkoA według mnie nawet jeśli w relacji brak jest podtekstu seksualnego to nie zmienia to faktu, że sprawa nie jest naturalna, bo która z Was, dorosłych kobiet śpi z Tatusiem we wspólnym łóżku, podczas gdy w domu warunki pozwalają na osobny odpoczynek? Dla mnie taka relacja nie jest w pełni normalna, nawet jeśli w niej brak erotycznych akcentów. 32 Odpowiedź przez Zmieniona91 2011-07-19 11:50:04 Zmieniona91 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-10 Posty: 63 Wiek: 20 Odp: córka, ojciec, łóżkoPrzesadzacie mocno, mam 20 lat, w domu jest 6 miejsc do spania, a mieszka 4 osoby, i nie raz zdaża mi się spać z 17-letnim bratem czy mamą, z tatą żadko, jak jesteśmy na działce na wsi bo tam jest mało miejsca a z mamą nie lubie spać bo chrapie to śpie z tatą, i nie widze w tym nic dziwnego. Jak będe sie z nim przytulała czy usiąde na kolana to też jest od razu zboczeńcem bo nie mam już 10 lat?, to raczej rodziny w których takich relacji nie ma są patologiczne, a to że ja się ze swoim ojcem dobrze dogadauje, ogładamy film, porozmawiamy potem i pójdziemy spać razem (ubrani!) to przejaw że się kochamy, i mamy dobry kontakt. 33 Odpowiedź przez dayzi 2011-07-19 12:07:22 dayzi Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-29 Posty: 904 Odp: córka, ojciec, łóżko Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. 34 Odpowiedź przez żyworódka 2011-07-19 14:10:58 Ostatnio edytowany przez żyworódka (2011-07-19 14:19:36) żyworódka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-24 Posty: 3,979 Wiek: czas zbioru plonów Odp: córka, ojciec, łóżko DAYZI- ja też czytając ten wątek miałam wrażenie , że już była opisana podobna - czemu zakładasz nowy wątek w tym samym temacie? wystarczyło dopisać, że sytuacja się nie zmieniła pomimo, że " dziecku " przybywa latek. Tym bardziej, że w poprzednim wątku więcej podałaś szczegółów, co daje lepszy obraz sprawa dotyczy Twojego między ojcem, a córką pozostają bez zmian, a upłynęło już 15-ście miesięcy od założenia przez Ciebie tego pierwszego przez ten czas zrobiłaś, czy ponawiałaś rozmowę z partnerem, że takie ich zachowanie uważasz za niestosowne?Wiesz co, ja bym na Twoim miejscu, w momencie kiedy jego córka kładzie się na Twoje miejsce w łóżku obok ojca, po prostu grzecznie acz stanowczo poprosiła o opuszczenie to Wasza sypialnia, to ma pytać o pozwolenie, czy może moje wnuczątka wiedzą , że do sypialni rodziców należy pukać przed partnerem przeprowadziłabym również rozmowę i poprosiła o zmianę zachowania, bo on również ponosi ( nawet przede wszystkim) winę za zaistniały się, czy jego była żona wie o zachowaniu się córki w czasie odwiedzin u ojca...czy w czasie trwania ich małżeństwa było podobnie... "Ludzi poznajemy w momencie, kiedy sytuacja jest dla nich trudna, wtedy pokazują prawdziwą twarz" - przeczytane na forum 35 Odpowiedź przez d7 2011-07-19 18:05:34 Ostatnio edytowany przez d7 (2011-07-19 18:08:16) d7 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-02 Posty: 22 Odp: córka, ojciec, łóżkoTak żyworódka jest to mój partner, a nie dopisywałam do tamtego postu bo nie chciałam aby od razu skojarzono tą historię , chciałam sprawdzić co Wy o tym ja myślę podobnie jak większość z Was, że to jest nie normalne. Ja wyjechałam na tydzień, ona przyjechała na 3 dni. Gdy wróciłam, rozejrzałam się po chacie i nie zauważyłam aby łóżko, na którym powinna spać było rozkładane (jestem wzrokowcem i zapamiętuje rzeczy jak są ustawione). I w jej towarzystwie spytałam się partnera czy ona z nim spała powiedział, że tak ? ja powiedziałam, że to nie normalne żeby 18-sto letnia dziewczyna spała z tatusiem, ja sobie tego nie wyobrażam . Natomiast on stwierdził, że jak najbardziej to normalne, bo to jego córka i mają bardzo dobry kontakt ze sobą i się nadzieje, że jego córka trochę się zawstydziła jak zaczęłam mówić , że 18 latka powinna mieć chłopaka i tulić się do niego a nie sypiać jak małe dziecko jeszcze z końcu się wygadałam co mi na sercu leżało 36 Odpowiedź przez d7 2011-07-19 18:15:16 d7 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-02 Posty: 22 Odp: córka, ojciec, łóżkoByłam wyrozumiała do pewnego momentu czyli do 18. Ale w pewnym momencie otwierają się oczy, że to prawie już kobieta i trzeba zaprzestać bo będzie mieć 20 latek i także będzie wskakiwać do wyra. Mam nadzieję, że taka sytuacja już nie nastąpi?.. 37 Odpowiedź przez penelopka26 2011-07-24 16:29:06 penelopka26 Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-06 Posty: 76 Wiek: 26 Odp: córka, ojciec, łóżkoJa tam to bym ta dziewczyne od razu do drugiego pokoju zaprowadzila! Bezprzesady! Ja sobie nie wyobrazam w wielu 18 lat spac z tata! No nie!Moj ojciec bywal tylko w weekendy i tez brakowalo mi jego nie wchodzilam mu do łóżka!Dla mnie to jest CHORE!!!!A ten Twoj to tez jest CHORY!!!! 38 Odpowiedź przez Kyntia 2011-07-25 02:20:58 Kyntia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-15 Posty: 604 Wiek: 32 Odp: córka, ojciec, łóżko Patologia. I tyle na ten temat...chociazbym ojca kochala to wstret by mnie brał i niechec na spanie w jednym łozki,to ja matke wygonilam w wieku 12 lat z lozka, bo chcialam spac sama - oj mama plakala ze jej juz nie kocham ale.... to bylo zdrowsze niz...ehhh...brak słów... wolalabym na podlodze spac niz z ojcem w tym wieku. Ludzie dzielą się na: tych chorych psychicznie i tych jeszcze nie zbadanych. 39 Odpowiedź przez CatLady 2015-11-14 17:58:45 CatLady Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-13 Posty: 4,814 Odp: córka, ojciec, łóżko Ja zawsze byłam z moim Tatą bardzo blisko, bliżej niż z mamą, ale nie wyobrażam sobie spania z nim w jednym łóżku, zarówno, gdy miałam 10 jak i 18 lat. Krępowałabym się. Mieszkaliśmy w 2-pokojowym mieszkaniu na zasadzie tata a bratem w jednym pokoju, ja z mamą w drugim. Dodam, że spałyśmy z mamą w jednym łóżku - zwyczajnie z braku miejsca. Jednak w pewnym momencie zaczęło mi być z tym niewygodnie, tak mniej więcej gdy miałam 13 lat. Z matką, a co dopiero z ojcem! Pokombinowaliśmy i udało się zorganizować osobne nie jest normalne, by taka dorosła dziewucha spała z ojcem. To nie jest sytuacja wyjątkowa, typu przytaczany tu przez kogoś wyjazd pod namiot albo uśnięcie podczas oglądania TV. To jest dom, który ma wystarczającą ilość pokoi i łóżek, by spać osobno. 40 Odpowiedź przez Beksaa 2015-11-15 21:41:54 Beksaa Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: Uczennica Zarejestrowany: 2015-11-15 Posty: 117 Wiek: 19 Odp: córka, ojciec, łóżko Iście patologiczne...Dla mnie to mikro kazirodztwo, istnieja pewne bariery których nie można przekroczyć a to to istna patola!Chore zachowania ...Ja mam 18 lat i nawet nie śmię wchodzić do sypiali rodziców a co dopiero...Aż mnie ciary przechodzą jak o tym pomyślę! Last night I dreamt that somebody loved hope, no harm, just another false alarm... 41 Odpowiedź przez Kali18 2019-10-21 03:29:38 Kali18 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-10-21 Posty: 1 Odp: córka, ojciec, łóżkoCórka 25 lat spała z ojcem bo ponoć matka nie rozmawiała z mężem od jakiegoś czasu . Ojciec przebywał zagranicą córka często odwiedzała Ojca , a ojciec córkę w Polsce tylko jedna z trzech córek miała bardzo dobre relacje z tatusiem który jej robił prezenty wysyłał pieniądze w tajemnicy przed matką i dwoma córkami. Pewnej niedzieli godzina 6 rano 25 letnia dziewczyna wychodzi z pokoju w którym spała z ojcem w jednym łóżku w koszuli nocnej nie miała bielizny pod koszulą . Chłopak z którym była w związku 4 lat który przypadkiem zajechał tak wczesną porą wracając z pracy jak to zobaczył nie mógł tego zrozumieć i się załamał . 5 lat po tym zajściu chłopak ma 34 lat jest sam nikogo nie szuka nigdzie nie wychodzi nie potrafi zaufać Kobiecie nie ma z nim wspólnego tematu unika ludzi . Dziewczyna ma 30 lat jest w związku z 50 latkiem który jeździ bardzo często w delegacje taka praca . 30 letnia dziewczyna podczas gdy jej chłopak jest w delegacji jedzie do 52 letniego ojca . Matka i dwie córki nie rozmawiają z ojcem. 42 Odpowiedź przez 2019-10-21 04:18:56 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-08-10 Posty: 2,874 Wiek: 29 Odp: córka, ojciec, łóżko Kali18 napisał/a:Córka 25 lat spała z ojcem bo ponoć matka nie rozmawiała z mężem od jakiegoś czasu . Ojciec przebywał zagranicą córka często odwiedzała Ojca , a ojciec córkę w Polsce tylko jedna z trzech córek miała bardzo dobre relacje z tatusiem który jej robił prezenty wysyłał pieniądze w tajemnicy przed matką i dwoma córkami. Pewnej niedzieli godzina 6 rano 25 letnia dziewczyna wychodzi z pokoju w którym spała z ojcem w jednym łóżku w koszuli nocnej nie miała bielizny pod koszulą . Chłopak z którym była w związku 4 lat który przypadkiem zajechał tak wczesną porą wracając z pracy jak to zobaczył nie mógł tego zrozumieć i się załamał . 5 lat po tym zajściu chłopak ma 34 lat jest sam nikogo nie szuka nigdzie nie wychodzi nie potrafi zaufać Kobiecie nie ma z nim wspólnego tematu unika ludzi . Dziewczyna ma 30 lat jest w związku z 50 latkiem który jeździ bardzo często w delegacje taka praca . 30 letnia dziewczyna podczas gdy jej chłopak jest w delegacji jedzie do 52 letniego ojca . Matka i dwie córki nie rozmawiają z o sobie? Bo jest to bardzo dziwnie opisane. 'To go back, you must go through yourself, and that way no man can show another.' 43 Odpowiedź przez SaraS 2019-10-25 09:50:01 Ostatnio edytowany przez SaraS (2019-10-25 09:51:23) SaraS Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-02-17 Posty: 987 Wiek: 29 Odp: córka, ojciec, łóżkoJa wiem, że wątek jest stary, ale bardzo mnie zdziwiło to, ile osób widzi coś wręcz chorego w tej sytuacji. Ja zwróciłam uwagę przede wszystkim na to, że dziewczyna miała możliwość spania w innym miejscu, ale jakoś automatycznie założyłam, że coś jej w tym innym miejscu mogło przeszkadzać. Np. u mnie w domu rodzinnym było tak, że w moim pokoju było słychać dosłownie wszystko z pobliskiego parku. Jak było za głośno, po prostu brałam kołdrę i maszerowałam do mamy, bo u niej był spokój. Mam też sporą rodzinę, jak czasem się złoży, że gdzieś u kogoś wyskakuje zbyt duża liczba gości, to trzeba to jakoś poukładać, wiadomo, na tyle niekrępująco dla ludzi, na ile się da, ale jak się zjedzie 20+ osób, to i w dużym domu osobnych łóżek/materaców nie wystarczy. I tak np. mój brat śpi z moją mamą (dlaczego nie ja? bo zostaję oddelegowana do kołchozu dla kobiet młodszych; męskiego nie przewiduje się, bo facetów mamy w rodzinie mniej). Kiedyś też spałam u ojca podczas remontu, pomieszczenie w normalnym stanie zostało jedno, zastawione oczywiście pozostałymi meblami; zdecydowanie wolałam położyć się z ojcem niż w imię jakiejś dziwnie pojmowanej poprawności czy normalności zasypiać na podłodze, lulana zapachem farb i cholera wie czego jeszcze. Tak że jestem przyzwyczajona do różnych konfiguracji i generalnie mam to chyba w nosie, sen to sen, nie czy obrzydliwe i chore? Dla mnie obrzydliwe i chore jest doszukiwanie się w tym czegokolwiek. Tzn. rozumiem, że są ludzie, którzy mogą mieć z tym powiązane jakieś złe wspomnienia, jasne. Ale że niemal wszyscy widzą w tym jakieś odchylenie od normy? Wg mnie właśnie to jest dziwne, bo ja - zgodnie ze swoim doświadczeniem - od razu pomyślałam o warunkach, które często mogą być nieoczywiste (vide moje spanie z matką). Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Często zdarza się, że matka jest przyjaciółką swojej córki Zobacz film: "Pomysły na wspólne, rodzinne spędzanie czasu" Parentyfikacja to zjawisko odwrócenia ról w rodzinie. Wtedy syn staje się głową rodziny, a córka jest przyjaciółką swojej matki. Taka sytuacja często staje się patologiczna. - Wspólne kąpiele czy spanie jest niejednokrotnie nieuświadomionym zaspokojeniem sfrustrowanych potrzeb osób dorosłych - o problemie opowiedział psycholog, Igor Wiśniewski. Magdalena Bury, WP parenting: Czy matka powinna być przyjaciółką swojej córki? Igor Wiśniewski, psycholog: Słowo "przyjaciółka” jest kluczem do odpowiedzi. Zarówno złe kontakty z matką, jak i obiecywana sobie przyjaźń z dziećmi zawiera w sobie nieadekwatność granic. Te obietnice zwykły składać osoby, które były wychowywane autokratycznie, w myśl powiedzenia: "dzieci i ryby głosu nie mają”. Rodzic będący partnerem nie jest jedynie przyjacielem, bo przyjaźń nie łączy się z wymaganiami, zależnością. Mówimy wówczas o zatarciu granic, co jest szczególnie trudne dla nastolatka, u którego może dojść do zahamowania procesu separacji. Co pan sądzi o wizerunku matki-kumpelki? Myślę, że w dużym stopniu został ukształtowany przez media, kiedy to dziewczyny w identycznych sukienkach i kapeluszach wyruszają na podbój centrów handlowych, dobrze się przy tym wspólnie bawiąc. To, że rodzice z dziećmi ubierają się podobnie, dzielą wspólne pasje (o ile pociecha sama je sobie wybrała), wspólnie spędzają czas, nie oznacza od razu, że to jest rodzic bez wymagań i bez granic, wychowujący - w pejoratywnym znaczeniu - bezstresowo. Dorośli, którzy w dzieciństwie byli uciśnieni przez rodziców, chcą dać pociechom coś, czego brakowało im samym w prostym mechanizmie kompensacji. Może to jednak doprowadzić do wychowania bez wymagań i ograniczeń, a przecież są one niezbędne do prawidłowego rozwoju nastolatka. Igor Wiśniewski jest psychologiem nie tylko z zawodu, ale i z pasji (IW) Parentyfikacja, czyli co...? W rodzinie każdy z nas pełni role adekwatnie do wieku rozwojowego. Według twórców pojęcia, zadaniem procesu jest odwrócenie naturalnych ról. Dotyczy to zarówno rodziców i dzieci, jak i dziadków i ich wnuków. Parentyfikacja to proces patologiczny, ale i czynnik chroniący. Zamiana ról odbywa się na dwóch płaszczyznach. W pierwszej z nich, funkcjonalnej, dziecko musi dbać o finanse czy porządek w mieszkaniu. W drugiej - emocjonalnej - wspierać rodzica i brać udział w konfliktach rodzicielskich. To, czy jest to patologia, musimy rozpatrywać pod kątem czasu. Inaczej jest, gdy niedyspozycja rodzica jest chwilowa (np. złamał nogę), inaczej gdy długotrwała, np. kiedy rodzic nadużywa substancji psychoaktywnych. Czym może grozić zbytnie spoufalanie się rodziców z dziećmi? Możemy doprowadzić do sytuacji, kiedy naszym dzieciom zatrą się granice między dzieciństwem a dorosłością, rozumianą jako totalna swoboda, bez obowiązków, wymagań, konsekwencji. Nie ma nic złego w tym, że np. ojciec i syn grają w jednym zespole muzycznym czy matka z córką występują w jednym teatrze. Jednak gdy dorosły chce się przypodobać dziecku lub wymusza na nim swoje pasje i niezrealizowane ambicje, wówczas należy pomyśleć, czy nie wyrządzamy naszym dzieciom krzywdy. Wspólne kąpiele czy spanie jest niejednokrotnie nieuświadomionym zaspokojeniem sfrustrowanych potrzeb osób dorosłych. Co czuje dziecko, które musi być odpowiedzialne nie tylko za siebie, ale i za swoje młodsze rodzeństwo? Nie wyręczajmy się naszymi dziećmi, ani tymi starszymi, ani młodszymi, ani najstarszymi. Nie delegujmy roli dorosłego w stronę dziecka. Nawet jeżeli tkwi w nas przekonanie, że od swoich rodziców nie dostaliśmy zbyt wiele i to dziecko miałoby oddać nam nieuzyskane zaspokojenie potrzeb. U dziecka, które musi objąć funkcję głowy rodziny, przez jakiś czas nie widać żadnych objawów. Dopiero pogorszenie ocen i nieobecności w szkole zaczynają wzburzać otoczenie i to jest największa tragedia dziecka, które powinno móc od początku liczyć na pomoc ze strony osób dorosłych. Przyprowadzanie nietrzeźwego rodzica z pubu, dbanie o materialne funkcjonowanie rodziny czy o edukacyjny rozwój rodzeństwa nie powinno być jego rolą. Gdzie tu czas na bycie dzieckiem? Jak wygląda życie parentyfikowanego dziecka? Po uświadomieniu sobie konsekwencji swojego "nieprzeżytego dzieciństwa” i doświadczeniu straty, być może przy wsparciu terapeutycznym, mamy szansę zreinterpretować wcześniejsze doświadczenia związane z przeżywaniem życia "za” i "dla” rodziców i wreszcie żyć dla samych siebie i świadomie założyć szczęśliwą rodzinę. A w jaki sposób parentyfikacja rzutuje na dorosłe życie? W sposób nieuświadomiony. Nastolatka wcześniej zajmująca się swoją młodszą siostrą z powodu nadużywających alkoholu rodziców, wykradająca w trakcie ich snu pieniądze z kieszeni, aby następnego dnia móc zaopatrzyć dom w jedzenie, ugotować obiad, w życiu dorosłym na poziomie nieświadomym będzie poszukiwać partnerów, wobec których wykazywać będzie się postawą altruistyczną, będzie mogła zaopiekować się nimi. Zdarza się, że z powodu rodziców, wobec których nawet z poziomu osoby dorosłej czujemy się w obowiązku prowadzić ich za rękę, dochodzi do rozwodów. Młodsza siostra może nabyć biernej postawy, całkowicie oddając się pod opiekę starszej siostrze, co rzutuje na dorosłe życie obu dziewcząt. Młodsza poszukuje w partnerach opiekuna, starsza stara się zaopiekować. Z kolei dziecko/nastolatek, którego głównym zadaniem pozostaje zaspokajanie potrzeb emocjonalnych i ambicji rodziców, w przyszłości nie będzie w stanie funkcjonować samodzielnie i oddzielać emocji innych osób od własnych. Będzie starał się żyć tak, aby zaspokoić potrzeby otaczających go ludzi. Igor Wiśniewski - psycholog, wykładowca, szkoleniowiec, trener, prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec. Ukończył studia psychologiczne o specjalności psychologii klinicznej i zdrowia w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Łódzkiego. Jest także absolwentem studiów podyplomowych Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego w Uniwersytecie Łódzkim z zakresu organizacji pomocy społecznej. To doświadczony praktyk w pracy z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi. polecamy Co-sleeping, czyli wspólne spanie z dzieckiem wzbudza wiele kontrowersji. Co rusz słychać opinie, że jest to niewskazane. Z kolei inni nie widzą w tym nic złego i uważają, że jest to dobre dla malucha. A co na ten temat sądzą nasze twórczynie parentingowe? Istnieje wiele mitów dotyczących wspólnego spania z dzieckiem. Jest wiele głosów, że jest to niebezpieczne dla zdrowia i życia malucha, albo że tak bardzo go do tego przyzwyczaimy, że nie będzie chciał spać we własnym łóżku. Niektórzy dostrzegają też problem w pożyciu małżeńskim, które może się rozpaść, gdy swoją sypialnię dzieli się z dzieckiem. A jak to wygląda w praktyce? Postanowiliśmy to sprawdzić z pomocą naszych twórczyń, które są mamami. Czy co-sleeping to współczesny wymysł?Fakty i mity na temat wspólnego spania z dzieckiem1. Mit: co-sleeping może doprowadzić do śmierci lub urazów fizycznych dziecka1. Fakt: stosując się do kilku rad, wspólne spanie będzie w pełni bezpieczne2. Mit: dziecko śpiące z rodzicami, nie będzie się chciało przyzwyczaić do spania we własnym łóżku2. Fakt: zaufajcie intuicji3. Mit: śpiąc z dzieckiem w jednym łóżku, gorzej się wyśpicie3. Fakt: co-sleeping sprawia, że zarówno rodzice, jak i dzieci śpią lepiej4. Mit: dzieląc łóżko z dzieckiem, ryzykujecie rozpad pożycia małżeńskiego4. Fakt: nie tylko łóżko może służyć kontaktom seksualnym Czy co-sleeping to współczesny wymysł? W wielu kręgach społecznych istnieje przekonanie, że spanie z dzieckiem jest wbrew naturze, a co-sleeping to nowoczesny wymysł nadopiekuńczych rodziców. Zarzuca się im, że uniemożliwiają swoim dzieciom naukę samodzielności i niezależności. To jednak nieprawda. Już nasi praprzodkowie spali razem, tym samym budując więzi rodzinne i wzajemnie dbając o swoje bezpieczeństwo. W wielu kulturach jest to kultywowane do dziś. W ubiegłym wieku zaczęto robić badania, które mogły wskazywać, że co-sleeping może szkodzić dziecku nie tylko ze względu na ryzyko śmierci łóżeczkowej, czy przygniecenia przez rodzica. Mowa była przede wszystkim o niższych kompetencjach społecznych i gorszym rozwoju poznawczym. Na tej fali zrodził się popularny – zwłaszcza w amerykańskich publikacjach – trend na spanie osobno, który dotarł również do nas. Jednak podczas przeprowadzanych badań nie wzięto pod uwagę statusu społecznego rodziców, ich inteligencji, czy wykształcenia. I dopiero po wykluczeniu tych czynników okazało się, że zachowując odpowiednie zasady bezpieczeństwa, nie istnieją przeciwwskazania do wspólnego spania z dzieckiem. Więcej na ten temat pisze nasza twórczyni Alicja Ortynecka z bloga Alicja jest socjolożką i publikując swoje artykuły, zawsze sięga do naukowych źródeł, żeby przedstawić rzetelny i obiektywny punkt widzenia na daną sprawę. Czy dziecko może spać z rodzicami? Fakty i mity na temat wspólnego spania z dzieckiem 1. Mit: co-sleeping może doprowadzić do śmierci lub urazów fizycznych dziecka Wielu rodziców obawia się, że śpiąc z dzieckiem, przypadkiem przygniecie je przez sen, niechcąco zakryje w całości kołdrą ryzykując przegrzanie, a nawet uduszenie. 1. Fakt: stosując się do kilku rad, wspólne spanie będzie w pełni bezpieczne Według badań, ryzyko SIDS, czyli śmierci łóżeczkowej jest o wiele niższe, gdy dziecko śpi z rodzicami. W dodatku bliskość opiekunów reguluje jego oddech, tętno, produkcję hormonów i wzmacnia układ odpornościowy, dzięki czemu maluch rzadziej choruje. O ile rodzic nie kładzie się do łóżka pod wpływem alkoholu lub jego sen nie jest kamienny, to ryzyko przygniecenia lub zaduszenia dziecka jest znikome. Decydując się na co-sleeping należy pamiętać o kilku zasadach, które sprawą, że wspólne spanie będzie w pełni bezpieczne. Przedstawi je nasza twórczyni Agnieszka Skoczylas z bloga Agnieszka jest psycholożką dziecięcą, która jest zwolenniczką Rodzicielstwa Bliskości. Współspanie, czyli spanie z dzieckiem w jednym łóżku. 2. Mit: dziecko śpiące z rodzicami, nie będzie się chciało przyzwyczaić do spania we własnym łóżku Wielu uważa, że rodzice, którzy śpią w jednym łóżku ze swoimi dziećmi, rozpuszczają je i sprawiają, że te już zawsze będą chciały spać tylko z nimi. Twierdzi się też, że moment, w którym już postanowimy przeprowadzić naszego malucha do jego własnego łóżka, będzie dla niego bardzo trudny, w związku z czym czeka nas wiele nieprzespanych nocy. 2. Fakt: zaufajcie intuicji Dziecko naturalnie będzie wolało spać tam, gdzie czuje się najbezpieczniej. A tak właśnie jest, gdy przebywa blisko rodziców. Dlatego przyzwyczajając je do spania samodzielnie we własnym pokoju warto zadbać o to, żeby maluch czuł się tam bezpiecznie i przytulnie. A kiedy jest najlepszy moment, żeby odzwyczaić dziecko od wspólnego spania? Warto zaufać intuicji i wyczuć moment, w którym maluch będzie gotowy na przeprowadzkę do własnego łóżka. Z pewnością to wyczujecie, warto jednak zadbać o to, żeby odbywało się bezstresowo. 3. Mit: śpiąc z dzieckiem w jednym łóżku, gorzej się wyśpicie U przeciwników wspólnego spania, często pojawia się argument, że dzieląc z dzieckiem łóżko, będziemy gorzej spać. Maluchy potrafią się wiercić, przypadkiem nas kopnąć, również rodzic może spać w opcji czuwania, w obawie, że przez sen np. przygniecie dziecko. Wielu twierdzi, że również maluch nie będzie w stanie odpowiednio się wyspać, nie mając wystarczającej ilości przestrzeni. 3. Fakt: co-sleeping sprawia, że zarówno rodzice, jak i dzieci śpią lepiej W przypadku dzieci karmionych piersią, wspólne spanie z rodzicami jest po prostu wygodniejsze. Gdy maluch w środku nocy budzi się z powodu głodu, wygodniej jest mieć go przy sobie i dostawić do piersi. Bez wstawania, rozbudzania się i wędrowania po mieszkaniu. Takie rozwiązanie zapobiega też budzeniu pozostałych domowników. Również dla dziecka wspólne spanie ma wiele zdrowotnych zalet. Badania dowodzą, że maluchy śpiące z rodzicami przesypiają więcej godzin w ciągu nocy, a ich sen jest głębszy i spokojniejszy. Podobnego zdania jest nasza twórczyni Anna Chomiak z bloga Anna jest mamą dwóch córek i dostrzega więcej plusów, niż minusów we wspólnym spaniu, a przede wszystkim – wysypianiu się. Przeczytaj artykuł Anny: Spanie z dzieckiem – tak, czy nie? A co z wierceniem się i kopaniem przez sen? Jeśli macie taką możliwość, to warto postawić przy łóżku specjalną dostawkę, dzięki której dziecko będzie miało swoją przestrzeń, lecz wciąż będzie blisko rodziców. Również w przypadku pory karmienia będzie wystarczyło je po prostu do siebie przysunąć, zamiast rozbudzać się i wędrować do drugiego pokoju. 4. Mit: dzieląc łóżko z dzieckiem, ryzykujecie rozpad pożycia małżeńskiego Zaprzestanie kontaktów intymnych przez rodziców, gdy razem z nimi w łóżku śpi maluch, to jeden z częstych argumentów przeciwników co-sleepingu. W końcu sypialnia, która mogłaby być prywatną przestrzenią rodziców, przestaje pełnić taką funkcję na dłużej nieokreślony czas . 4. Fakt: nie tylko łóżko może służyć kontaktom seksualnym To naturalne, że zdrowy związek opiera się na intymności rodziców. Jednak co-sleeping z dzieckiem, wcale nie musi ich tego aspektu pozbawiać. Bo łóżko to nie jedyne miejsce, w którym można zacieśniać więzi małżeńskie. Kreatywność i szukanie ku temu okazji może dodać Waszemu związkowi nieco pikanterii i jeszcze bardziej zbliżyć Was do siebie. Tego samego zdania jest nasza twórczyni Aleksandra Załęska z bloga Ola również jest zwolenniczką spania z dzieckiem i wcale nie uważa, żeby miało to negatywny wpływ na jej pożycie z mężem. On, dziecko i jedno łóżko Pamiętajcie, że wspólne spanie w jednym łóżku z dzieckiem to bardzo indywidualna kwestia. Dla jednych takie rozwiązanie będzie idealne, drugim nie do końca będzie pasować. Słuchajcie swojej intuicji, bo to w końcu Wy, wbrew opinii innych, najlepiej wiecie, co jest najlepsze dla Waszego dziecka i dla Was samych. Kliknij, aby ocenić ten post! [Całkowite: 5 Średnia: 5]

czy ojciec może spać z córką