Republika - 1991 / kolor biały limited. 230 zł. Nowe. Warszawa, Włochy - 19 listopada 2023. Płyta winylowa. Republika - Nowe sytuacje. 100 zł do negocjacji. Używane. Łódź, Górna - 15 listopada 2023. Płyty winylowe online – Klub Starej Płyty. Sklep z płytami winylowymi online ruszył w maju 2021r. Można nas znaleźć również na Facebooku czy Instagramie. Zachęcamy do przeglądania naszego sklepu. Można znaleźć w nim pozycje, które są ciężko dostępne – chociażby płyty winylowe wydawane podczas różnych edycji Record Fraza: plyty winylowe w internetowym sklepie Empik.com. Przeglądaj tysiące produktów, zamów i skorzystaj z darmowej dostawy do salonów Empik w całej Polsce! empikfoto.pl empikbilety.pl EmpikGO Papiernik Kontakt Pomoc Biznes Aplikacja mobilna Empik Pasje Empik Premium Zostań sprzedawcą Nowe zestawy płyt winylowych, muzyka klasyczna 50 szt. po 2 płyty. 1 599,99 zł do negocjacji. Nowe. Wrocław, Stare Miasto - Odświeżono dnia 08 września 2023. Wyróżnione. . Renesans płyty gramofonowej zmienia rynki muzyczne świata W samych Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatnich czterech lat sprzedaż kompaktów spadła o ponad połowę. Za to popyt na płyty winylowe wzrósł w tym czasie o 355%, choć w przypadku CD w grę wchodzą setki milionów sztuk, a winyli jedynie kilka milionów. Płyta winylowa jest technologicznym zabytkiem. Liczy już 133 lata i jest starsza od płyty kompaktowej o ponad wiek. Jednak zamiast zająć zaszczytne miejsce jako eksponat w muzeum techniki, winylowy krążek powraca. Renesans płyty gramofonowej to rewolucyjne zjawisko kulturowe zmieniające rynki muzyczne całego świata. Gwałtowny rozwój internetu w pierwszej dekadzie XXI w. niemal zabił rynek fonograficzny. Sprzedaż płyt kompaktowych drastycznie spada z roku na rok. Związki producentów śmiesznie nisko wyznaczają progi przyznawania złotych i platynowych wyróżnień za sprzedaż płyt. W tej chwili wystarczy zaledwie 15 tys. kupionych egzemplarzy nagrań polskiego artysty, by osiągnęły status złota. W latach 90., najlepszych dla polskiej fonografii, trzeba było 100 tys. kopii, żeby dostać to wyróżnienie. Wobec upadku nośnika CD wielu artystów, szczególnie tych niszowych, decyduje się więc na wydawanie muzyki tylko na płytach winylowych. Fani i kolekcjonerzy Winylowy przełom dokonał się w latach 90. za sprawą didżejów oraz producentów muzyki elektronicznej i hiphopowej. Pierwsi, żeby móc grać na imprezie, potrzebowali singli na winylowych krążkach. Drudzy tworzyli produkcje muzyczne metodą samplingu, wycinając fragmenty utworów ze starych płyt i tworząc z nich nowe dźwięki. Aurę wytworzoną wokół tego nośnika potęgowały jeszcze teledyski i filmy. Obraz “Human Traffic” Justina Kerrigana z 1999 r. jest lekturą obowiązkową każdego fana nowych brzmień oraz kwintesencją nastrojów, jakie panowały w muzyce klubowej. Płyta winylowa szybko zyskała status kultowej. Głównymi nabywcami winyli byli wtedy didżeje. Płyty nie miały charakteru kolekcjonerskiego, ale służyły do grania na imprezach. Dziś, dzięki takim wynalazkom jak Scratch Live (emulator płyty winylowej pozwalający grać pliki mp3 na gramofonach), coraz więcej didżejów rezygnuje z pracy na analogach. Jednak zjawisko zapoczątkowane przez nich rozwija się. Grono fanów czarnej płyty budują teraz ludzie, którzy nie pamiętają winyla jako jedynego nośnika dźwięku. Pokolenie wychowane na kasetach magnetofonowych i kompaktach odkryło ten nośnik dla siebie. Najbardziej rozwijającą się grupą kolekcjonerów są dziś więc 20- i 30-latkowie. Kolekcjonowanie płyt daje im poczucie oryginalności. Po prostu analogi mają ekskluzywny charakter. Są duże i ciężkie. Zajmują sporo miejsca i słuchając, co chwilę trzeba zmieniać strony. Tylko że względem płyty kompaktowej są elitarne. Nie sprzedają ich masowo w sklepach, a wiele osób nie może ich posłuchać z prozaicznego powodu nieposiadania gramofonu. Właściciel takich płyt czuje się dzięki temu kimś wyjątkowym. Sama płyta pretenduje do roli efektownego gadżetu. Posiadanie winyli jest w dobrym tonie. TNS OBOP na swoje 50-lecie rozdawał na uroczystości z tej okazji płytę zawierającą przegląd klasyki polskiego jazzu z okresu istnienia firmy. Nieważne, że ktoś nie miał możliwości jej odtworzenia. W okładce umieszczona była jeszcze płyta CD. Dziś to wydanie jest ciekawą pozycją kolekcjonerską. Pokazuje, że zainteresowanie czarnymi krążkami sięga nawet prezesów poważnych firm. Niewygody codziennego słuchania winyli rekompensuje dźwięk płynący z analogowych krążków. Wielbiciele ciepłego i głębokiego brzmienia zachwalają go pod niebiosa. Muzykę cyfrową oskarżają za to o brak duszy i płaskość. Do tego dochodzi sprawa, o której kolekcjonerzy mogą rozprawiać godzinami. Płyty są po prostu pięknie wydawane. Już rozmiar opakowania daje pole do popisu grafikom. Same krążki bywają w różnych barwach. Czarny wosk jest najtańszy i najtrwalszy, ale płytę wytłoczyć można w dowolnym kolorze i grafice. Mało tego, kształt też nie gra roli. Hitem 2008 r. był singiel Mayera Hawthorne’a wydany w postaci czerwonego, półprzezroczystego serca. Takie zabiegi podnoszą wartość kolekcjonerską, jak również ceny płyt na rynku wtórnym. Dlatego też winylowe krążki są świetną inwestycją. Wystarczy przejrzeć aukcje internetowe, by się przekonać, jakie potrafią osiągać kwoty. Wielu od razu kupuje wydawnictwa z zamiarem ich późniejszej odsprzedaży. Doszło wręcz to tego, że sprzedaż niektórych płyt jest reglamentowana, by wszyscy zainteresowani mieli szansę zakupu. Najdroższe płyty osiągają na aukcji cenę nawet 500 zł. Mowa tu o polskim białym kruku, singlu łódzkiego rapera “Kochana Polsko”. Takie ceny dotyczą płyt wydanych po 2000 r., a więc nie tylko starych kolekcjonerskich perełek polskiego jazzu i rocka. Rodzime płyty ze współczesną muzyką potrafią osiągnąć wartość pierwszych wydań Beatlesów. Jedynym czynnikiem hamującym rozwój tego rynku są same ceny nośników. Koszt wytłoczenia płyty jest podobny jak kompaktu, ale tylko przy dużych nakładach. Po prostu najdroższym etapem produkcji jest wykonanie matrycy, której koszt jest taki sam niezależnie, czy tłoczymy tysiąc, czy dziesięć tysięcy płyt. W Stanach Zjednoczonych, gdzie nakłady są największe, często winylowe wydanie jest wręcz tańsze od kompaktowej edycji. Niskonakładowe pozycje, jakich większość ukazuje się na polskim rynku, kosztują dwu-, trzykrotnie więcej niż w wersji CD. Za podwójny album zapłacimy średnio 65 zł. Problemem jest też dłuższy proces produkcji ze względu na małą liczbę samych zakładów wytwarzających takie płyty. Zalane zamówieniami tłocznie często nie są w stanie dotrzymać terminów. Standardem jest więc, że płyta winylowa ukazuje się dopiero po jakimś czasie od wydania cyfrowego. Dodatkowo dochodzi do tego zakup sprzętu do odtwarzania. Najtańsze gramofony dobrych firm kupimy już za 300 zł. Niemarkowy sprzęt będzie jeszcze tańszy. Jednak żeby mieć sprzęt, który posłuży latami, trzeba liczyć się z wydatkiem kilkakrotnie wyższym. Nie każdy słuchacz ma też w mieszkaniu wzmacniacz, kolumny głośnikowe i tym podobny sprzęt. Większość ludzi ma w domach wieże stereofoniczne, a żeby na takich urządzeniach posłuchać czarnych płyt, trzeba jeszcze dokupić przedwzmacniacz gramofonowy. Rynek w Polsce W naszym kraju wydaje się coraz więcej płyt analogowych. Czołowe wytwórnie niezależne jeszcze pięć lat temu wypuszczały średnio jeden tytuł rocznie. Od zeszłego roku tylko Asfalt Records, wydawca Fisza i Emade oraz wypuścił aż siedem płyt. Records, które współpracuje z Kultem i Kazikiem Staszewskim, od dwóch lat wydaje analogowe reedycje ich płyt, wytłoczyło też na winylu ich ostatni album. Z roku na rok pojawiają się nowe wytwórnie. Część z nich, jak Laziz czy Waxwork, jest efemerydami, które po wydaniu jednej płyty przepadły. Jednak widać tendencję wzrostową. Choćby nowo powstałe wydawnictwo Funky Mamas And Papas zdążyło już wydać dziewięć krążków. Na winylowym nośniku skupiają się głównie producenci niszowych gatunków muzycznych. Wytwórnie specjalizujące się w nowych brzmieniach, elektronice, hip-hopie, punku czy metalu widzą dla siebie szanse właśnie w czarnych krążkach. Fani takich gatunków są wierną grupą klientów. Za porządnie wydaną płytę są w stanie zapłacić większe pieniądze. Ponadto sami szukają nowości wydawniczych, a darmowa promocja internetowa jest najskuteczniejsza. Wydanie płyty na winylu gwarantuje również, że nie przecieknie ona do sieci już w dniu premiery. Z reguły nabywcy wolą pozostać elitarnym gronem posiadaczy płyty i nie kopiują jej do internetu. Nakłady płyt wydawanych w Polsce sporadycznie przekraczają tysiąc egzemplarzy. Rośnie za to ilość oferowanych tytułów. Potwierdza to niezależny wydawca, Marcin Gronkiewicz. – Jeśli miałbym przyjrzeć się rynkowi w Polsce, to nakłady się nie zmieniają i jest to wciąż ok. 500 sztuk, ale z pewnością zwiększyła się liczba tytułów i wytwórni obecnych na rynku. Skoro nowych płyt przybywa, to myślę, że rynek winyli w Polsce wciąż się rozwija. Niezależni wydawcy traktują często swoją pracę jako hobby. Wydawanie płyt jest dla nich przyjemnością. Niskie nakłady mają na celu szybkie sprzedanie płyty, by móc wydać kolejny tytuł. A że potrafią sprzedać się szybko, pokazuje album warszawskiego muzyka Mesa “Zamach na przeciętność” z zeszłego roku, który rozszedł się w ciągu jednego dnia. Dziś można go dostać tylko na aukcji. Ogromne sieciowe sklepy muzyczne, Empik i Media Markt, mają w stałej ofercie płyty winylowe. Sprzedawca działu płytowego Media Markt, Adam Domagalik, zauważa wzrost zainteresowania płytami. – Od jakiegoś roku widać duże zainteresowanie winylami. Pojawia się więcej tytułów, więcej ich się sprzedaje i jest więcej w dystrybucji – mówi. To jednak produkty w głównej mierze nastawione na starszego klienta. Znajdziemy tam reedycje klasycznych rockowych i jazzowych albumów. – Kupują je głównie klienci po pięćdziesiątce. Audiofile, którzy szukają dźwięku najlepszej jakości. Jednak wielu młodych ludzi również ogląda półki z płytami gramofonowymi. Sporo osób pyta też o sprzęt do ich odtwarzania – dodaje sprzedawca. Muzyka współczesna także pojawia się na ich półkach. Są to głównie winylowe albumy muzyków reprezentujących duże wytwórnie. Niszowych polskich wydawców po pierwsze nie stać na dystrybucję płyt przez sieci sprzedaży, a po drugie trafiają bezpośrednio do określonej grupy odbiorców, głównie za sprawą internetu, bez potrzeby mieszania w to pośredników. Kolekcjonerom pozostają specjalistyczne sklepy stacjonarne (ulokowane głównie w stolicy) oraz internetowe. Dostać tam można zarówno polskie płyty, jak i nowości z importu. Płyty winylowe stają się również przedmiotem zainteresowania dużych koncernów muzycznych. – W naszej firmie prowadzimy dystrybucję winylowych albumów zagranicznych artystów. Polskich twórców na razie nie tłoczyliśmy na tym nośniku, nie licząc jakichś promocyjnych singli – mówi przedstawiciel EMI Music Poland. – Jednak widać spore zainteresowanie rynku i będziemy wypuszczać naszych lokalnych artystów również na płytach winylowych. Oferta ta będzie się systematycznie powiększać. Gdzie tłoczyć? Głównym problemem dla producentów polskich płyt jest niestabilny kurs euro. Płyty zamawiane w czeskich albo zachodnich tłoczniach rozliczane są właśnie w tej walucie. Gdy wartość euro rośnie, bywa, że wytwórnie opóźniają premiery, czekając na łaskawszy kurs. Inaczej przy małych nakładach i marżach nie wyszliby nawet na zero. Wszystko to jest następstwem przemian ustrojowych po 1989 r. Dwie ogromne tłocznie płyt winylowych zostały zlikwidowane. Polskie Nagrania “Muza”, wytwórnia z okresu PRL, znana na całym świecie dzięki wybitnej serii Polish Jazz, miała własny zakład produkcyjny. Ostatnie płyty gramofonowe z logo Muzy ujrzały światło dzienne w 1991 r. Ich sprzedaż przestała być opłacalna wobec zalewu kaset magnetofonowych, a parę lat później płyt CD. Nikt nie podejrzewał wtedy, że moda na winyle jeszcze wróci. Choć Polskie Nagrania reagują na ponowną popularność czarnych krążków i wznawiają niektóre albumy, są to już płyty tłoczone za granicą. Podobnie drugi gigant Polski Ludowej, Pronit, tłoczył płyty na zlecenie, jak i pod własnym szyldem. W swoich zakładach chemicznych produkował również polichlorek winylu, główny składnik płyty analogowej. Początek lat 90. nie obszedł się łaskawie z tłocznią płyt Pronitu. Została zamknięta, podobnie jak wszystkie zakłady produkcyjne winyli w Polsce. Obecnie zakład w Pionkach wraca do sprzedaży reedycji swoich albumów, jednak tłoczonych już u naszych południowych sąsiadów. Z czasem zamierza jednak zdobyć ponownie sprzęt do tłoczenia płyt i uruchomić produkcję w Polsce. Trzymają za to kciuki wszyscy fani czarnych krążków. Płyty winylowe podnoszą się po najtrudniejszej w ich historii dekadzie lat 90. Minął okres zachwytu muzyką cyfrową i coraz więcej ludzi dostrzega jej minusy. Popularne w internecie hasło “vinyl kills the mp3 industry” (płyty winylowe zabijają przemysł muzyki cyfrowej w formacie mp3) ma w sobie dużo prawdy. Rewolucja technologiczna w postaci plików z muzyką w internecie nie zabiła płyt winylowych. Paradoksalnie pomaga w ich odrodzeniu. ——————————————– Skąd bierze się popularność płyty winylowej? Andrzej Cała, dziennikarz muzyczny, współautor książek “Beaty, rymy, życie. Leksykon muzyki hip-hop” i “Dusza, rytm, ciało. Leksykon muzyki r&b i soul” To poniekąd stanięcie w opozycji do mp3, chęć trochę innego przeżywania muzyki. Już samo kupienie dużego albumu z wyrazistą okładką, płytami, które trzeba później nałożyć na gramofon i zmieniać co ileś tam minut, tworzy fajną otoczkę. Tzw. woski nie są tanie, ale dla fanów muzyki, dla których jest ona pasją, a nie tylko przyjemnym dodatkiem do każdego dnia, zbiór winyli to powód do prawdziwej dumy. Jest to więc, skracając do jednego zdania, zarówno odskocznia od takiego przemysłowego słuchania, jak i coś pokroju fajnego lansu. Może nawet ciut snobistycznego, ale trudno mieć coś przeciwko snobizmowi, który wyraża się w kompletowaniu oryginalnych płyt. Marcin “Groh” Gronkiewicz, didżej, założyciel wytwórni JuNouMi Records i Funky Mamas And Papas Recordings, które wydają wyłącznie płyty winylowe Powodów jest bez liku, ale dwa główne to jakość dźwięku i szacunek do muzyki. Udowodnione jest to, że zapis cyfrowy nie może dorównać analogowemu szczególnie w niskich pasmach. Drugi aspekt to podejście do muzyki, myślę, że nie ma co porównywać kupienia albumu w formacie mp3 z możliwością posiadania wydania winylowego, które zazwyczaj ma wartość dodaną w postaci ciekawej poligrafii. Winyle to często dzieła sztuki, a możliwość “dotknięcia” muzyki pozwala obcować z nią w płaszczyźnie, której nie zastąpi żaden muzyczny odtwarzacz poza gramofonem. Marcin “Tytus” Grabski, założyciel wytwórni Asfalt Records, jeden z największych wydawców płyt winylowych w Polsce Do niedawna płyty winylowe kupowali didżeje, gdyż był to dla nich główny nośnik muzyki, którą prezentowali w czasie swoich setów. Chodziło zarówno o tradycję sięgającą lat 60. i 70., jak i o analogowe brzmienie, głębokość dźwięku, a w przypadku didżejów hiphopowych – o możliwość użycia płyty jako instrumentu (cuty, scratche). W tej chwili, w związku z rosnącą popularnością systemu Serato, który pozwala na granie całej biblioteki nagrań za pomocą jednej tylko płyty winylowej – didżeje odchodzą częściowo od kupowania płyt, przynajmniej nie kupują ich w takiej skali, w jakiej to miało miejsce wcześniej. Rośnie za to inna grupa klientów, są to kolekcjonerzy płyt, dla których wielkość (płyty) rzeczywiście ma znaczenie. Dochodzi do tego fakt, że płyta winylowa z reguły wychodzi w limitowanym nakładzie, jest trudniej dostępna, droższa. To podnosi jej wartość kolekcjonerską. Przynajmniej potencjalnie. Kolekcjonerstwo płyt, w tym przede wszystkim winylowych, to jedna z reakcji na zbytnie “zwirtualnienie” naszego życia. Eldo, warszawski raper i muzyk, jego najnowsza solowa płyta “Zapiski z 1001 nocy” ma ukazać się również jako album winylowy Ludzie najwyraźniej zaczęli dbać o formę. Winyl jest oryginalnym nośnikiem, niespotykanym powszechnie w erze iPodów i empetrójek. Wisienka na torcie, szorstki smak dobrego wina, dobrej jakości tytoń, lniana koszula… to podobna rzecz. Podobne wpisy Według najnowszych danych w pierwszej połowie 2020 roku Amerykanie wydali na płyty winylowe ponad 232 miliony dolarów – wynika z raportu opublikowanego przez wpływowe stowarzyszenie amerykańskich wydawców RIAA. Ten nośnik okazał się znacznie popularniejszy od płyt CD, na które w USA wydano w tym roku zaledwie 129,9 miliona dolarów. Taka sytuacja ma miejsce po raz pierwszy od 1986 roku. Czytaj też: Posłuchaj zaginionego dzieła Philipa Glassa, utwór odkryto po 50 latach Po raz pierwszy od 1986 roku: płyty winylowe popularniejsze od płyt CD Od połowy lat 80. płyty winylowe traciły na popularności na rzecz nowych form dystrybucji muzyki. W 2005 roku sprzedaż winyli w USA warta była zaledwie 14,2 miliona dolarów. Jednak od tamtej pory popularność winyli stale rośnie. W renesansie płyt winylowych pomogły wyższa od cyfrowych odpowiedników jakość dźwięku, jakość wydań na winylu oraz rosnąca popularność hi-endowych gramofonów i kolekcjonerskich wydań płyt winylowych, tłoczonych w jakości premium, w limitowanych seriach. Sprzedaż płyt CD spadła w pierwszej połowie tego roku o 48% w porównaniu z 2019 rokiem. Wpływ na ten wynik miała również pandemia – zamknięcie stacjonarnych sklepów zniechęciło fanów płyt CD w większym stopniu niż miłośników winyli. Najpopularniejszą płytą winylową ubiegłego roku w USA była „Abbey Road” The Beatles, która 26 września 2019 roku świętowała 50. rocznicę wydania. Mimo popularności wśród kolekcjonerów i słuchaczy, winyle i inne nośniki fizyczne pozostają rynkową niszą. Wg stowarzyszenia RIAA w pierwszej połowie roku serwisy streamingowe odpowiadały za 85 procent przychodów wydawców. error_404 - Page not found The page you are trying to view does not you did a typo in the address, or you just paste an incomplete link? Return to Home page Register account Regulations Privacy policy Trusted Partners Price list Password reminder Ad matching Companies The only such RWD Advertisement script offered in Poland. The script is modern and fully responsive. It has an optimization that is able to withstand a heavy load and is adapted to PHP The script has implemented and ready to work modules: multilingualism, payments, facebook login, search engines, user registration, adding ads, adding company profiles, subscriptions, integration with SMS api, e-mail notifications about ending display or advertisement promotion. The search engine allows you to search by keywords, including those contained in the description. There are also available criteria such as: ads with photos, price from - to, city with the option of marking the number of kilometers from the given city. The script can be adapted through PA to the regional division, as a voivodship, poviat, commune service or intended for one city only. Realization: Mimo wzrostu popularności platform streemingowych, Polacy nadal chętnie kupują muzykę na płytach CD i winylowych. Przygotowane przez MediaMarkt zestawienie Top 10 najpopularniejszych płyt w 2019 roku otwierają polscy wykonawcy. Ogółem znalazło się tu aż pięć krajowych kompaktowe nadal cieszą się dużą popularnością. Wielu miłośników muzyki z niecierpliwością czeka na kolejne albumy ulubionych artystów, aby włączyć je do swojej i klasykaDuży wybór zarówno nowości jak i klasyki można znaleźć w sklepach sieci MediaMarkt, która przygotowała zestawienie 10 najpopularniejszych płyt oraz 10 najchętniej kupowanych winyli w 2019 top 10 płyt CD najchętniej kupowanych w sieci sklepów MediaMarkt w 2019 roku należy przede wszystkim do rynkowych nowości. Wyjątki są trzy: nieśmiertelni Pink Floydzi („The Wall”), składanka „Męskie Granie 2018” i „Platinum Collection” legendarnego brytyjskiego zespołu jak w ubiegłym roku, na szczycie listy znalazł się Dawid Podsiadło i jego „Małomiasteczkowy”. To mocne potwierdzenie dominacji artysty, a od niedawna także producenta, na rodzimym rynku muzycznym – tym bardziej, że album wydano jeszcze pod koniec 2018 roku i od tego czasu pojawiło się sporo MarktDrugie miejsce rankingu zajął krążek Wojtka Sokoła – jednego z najpopularniejszych polskich raperów. „Sokół” jest pierwszym w pełni solowym albumem artysty i zawiera trzynaście utworów, reprezentujących różne gatunki. Na płycie gościnnie pojawiają się Taco Hemingway, PRO8L3M i może się pochwalić utalentowany freestylowiec, pięciokrotny laureat nagrody „Fryderyka”. Raper ze swoją „Instrukcją obsługi świrów” uplasował się na wysokiej, czwartej pozycji rankingu. Wszystkich wiernych fanów zapewne ucieszy zapowiedź kolejnego albumu Ostrego. „Gniew” ma się ukazać w piątego, jak i szóstego miejsca muzycznego top 10 broni Rammstein, najbardziej kultowy industrial metalowy zespół na świecie. W połowie listy uplasował się ich ostatni, siódmy z kolei album – „Rammstein”, oczko niżej – jego specjalne siódme to nieśmiertelna klasyka, czyli Queen. Zespół, który nie wymaga przedstawiania. „Platinium Collection” cieszyło się w ubiegłym roku na tyle dużym zainteresowaniem, by wyprzedzić w zestawieniu dwa albumy dokumentujące niezwykłe trasy koncertowe z udziałem polskich artystów: „Męskie Granie 2018” oraz „Męskie Granie 2019”.Polecamy także: Lody z Lidla wycofane ze sprzedaży. Na etykiecie nie było informacji o alergenachTop 10 muzycznych płyt zamyka „The Wall” Pink Floydów – co pokazuje, że zespół zdobywa serca kolejnych pokoleń fanów klasycznego najlepiej sprzedających się w ubiegłym roku winyli bez większego zaskoczenia. Na pierwszym miejscu „Dark Side of the Moon” znanych i kochanych Pink Floydów. Tuż za nimi balansujące na granicy rocka i synth popu Alphaville z „Forever Young”, poza tym aż trzy propozycje od Led Zeppelin. Zacne grono zamyka brytyjski rock (Marillion) i angielski heavymetal (Iron Maiden).Bieżący rok zapowiada się ciekawie pod względem premier - zarówno polskich, jak i zagranicznych wykonawców. Z niecierpliwością czekamy na album Adele - mamy nadzieję, że pojawi się w tym roku. – mówi Remigiusz Gruba z Działu Zakupu sieci 10 najchętniej kupowanych płyt w sieci MediaMarkt w 2019 roku:1. „Małomiasteczkowy” – Dawid Podsiadło2. „Wojtek Sokół” - Sokół3. „A Star Is Born (PL)” – Lady Gaga, Bradley Cooper4. „Instrukcja Obsługi Świrów” – „Rammstein” – Rammstein6. „Rammstein Special Edition” – Rammstein7. „Platinum Collection” – Queen8. „Męskie Granie 2019” – Męskie Granie 20199. “Męskie Granie 2018” – Męskie Granie 201810. “Wall 2011” – Pink FloydRynek płyt winylowych w Polsce od kilku lat rośnie. Z najnowszego raportu Nielsena1 wynika, że grono osób zakochanych w czarnej płycie zwiększa się na całym czarnego krążka, doceniający oryginalne brzmienie, pozbawione cyfrowej obróbki szukają nie tylko nowych albumów, ale też kultowych, klasycznych tytułów największych 10 najchętniej kupowanych winyli w sieci MediaMarkt w 2019 roku:1. „Dark Side of the Moon” – Pink Floyd2. „Forever Young” – Alphaville3. „Led Zeppelin I” – Led Zeppelin4. „Led Zeppelin II” – Led Zeppelin5. „Led Zeppelin III” – Led Zeppelin6. „Animals 2011 Remastered” – Pink Floyd7. „The Wall (Limited Edition)” – Pink Floyd8. „Misplaced Childhood” – Marillion9. „Numer of the Beast (Limited Edition)” – Iron Maiden10. „Led Zeppelin IV (Remastered)” – Led ZeppelinPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera

najdroższe płyty winylowe w polsce