Miejsce pamięci na ulicy Górczewskiej w Warszawie. 52°14′17,5200″N 20°57′25,5600″E. / 52,238200 20,957100. Multimedia w Wikimedia Commons. Miejsce pamięci na ulicy Górczewskiej w Warszawie – miejsce pamięci narodowej zlokalizowane przy ul. Górczewskiej 32 na warszawskiej Woli, w pobliżu skrzyżowania z al. Prymasa Tysiąclecia. Realizują swoje pasje, są utalentowani i kreatywni – 20 listopada 2023 r. poznaliśmy młodych torunian, którzy zostali wyróżnieni w konkursie „Gwiazdy Grodu Kopernika”. Konkurs został wpisany w obchody 550. rocznicy urodzin Mikołaja Kopernika. 8 sierpnia 2020 r. otwarty został Park Pamięci Narodowej „Zachowali się jak trzeba”. 31 października 2023 roku, w ramach akcji "Żołnierska Pamięć" przedstawiciele Wojskowego Centrum Rekrutacji w Płocku odwiedzili miejsca pamięci narodowej oraz żołnierskie mogiły znajdujące się na nekropoliach ziemi płockiej, w celu ich uporządkowania oraz zapalenia na nich zniczy. Kierownikami delegatur są pracownicy Biura Wojewody realizujący w szczególności zadania w zakresie współpracy ze społecznościami lokalnymi. Do podstawowych zadań kierownika delegatury należy, w szczególności: reprezentowanie Wojewody na terenie działania delegatury; przyjmowanie klientów w sprawach petycji, skarg i wniosków; . Dane osoby z katalogu osób "rozpracowywanych" Imiona: Jerzy Zbyszko Nazwisko: Kucharski Miejsce urodzenia: Płock Data urodzenia: 30-09-1948 Imię ojca: Zbigniew Imię matki: Alina Treść zapisów ewidencyjnych Opis materiałów Stan zachowania Uwagi Akta internowanego Internowany od do r. na wniosek Wydz. V KWMO w Płocku z powodu prowadzenia „wrogiej” działalności w NSZZ "Solidarność" w Oddziale Wojewódzkim NBP w Płocku. Osadzony najpierw we Włocławku, potem w Kwidzynie. Odnotowany w „Wykazie alfabetycznym osób internowanych w okresie stanu wojennego”. IPN Gd 162/105 (103/8/82), IPN Po 161/1 Akta internowania Podczas internowania więziony w Ośrodkach Odosobnienia we Włocławku i w Kwidzynie. IPN By 02944/34 t. 1 (54/III), IPN By 88/244 Kwestionariusz Ewidencyjny [KE] Kontrolowany operacyjnie jako były działacz NSZZ "Solidarność" podejrzany o prowadzenie działalności „przeciwko podstawowym interesom politycznym i gospodarczym PRL”. Materiały sprawy złożone r. w archiwum Wydz. „C” WUSW w Płocku pod nr. 1423/II zostały komisyjnie zniszczone. Materiały zniszczono. Wpis na podstawie zapisów kartoteczno-ewidencyjnych. Akta paszportowe Na wniosek Wydz. V KWMO w Płocku zastrzeżono wyjazdy do wszystkich krajów świata od do r. IPN BU pf 1056/6670 (EAPL/6670) Opublikowano: śr, 8 wrz 2021 17:42 Ostatnia modyfikacja: pon, 13 wrz 2021 14:45 Autor: | Zdjęcie: Michał Wiśniewski/ Pixabay Wiadomości Nazywają się patriotami i chcą bronić najwyższych wartości: pamięci narodowej, honoru i Kościoła. - Bóg, honor, ojczyzna to hasła, wokół których się gromadzimy – mówi Grzegorz Byszewski, członek Straży Narodowej, która oficjalnie zaczęła działać także w Płocku. Dlaczego? Ta nieoficjalna organizacja powstała w 2020 roku jako odpowiedź na akty wandalizmu wobec polskich kościołów. To wtedy – podczas głośnych strajków kobiet – osoby określające się mianem lokalnych patriotów zbierały się wokół świątyń, by je chronić. Impulsem do działania w Płocku była dewastacja katedry. Wszystko zaczęło się w chwili, w której na murach najstarszej miejskiej świątyni pojawił się napis. Utworzyła się wówczas nieformalna grupa, która postanowiła pilnować porządku w okolicach płockich kościołów, kapliczek i innych miejsc pamięci, o czym szerzej już nieformalny zryw zmienił się w pełnoprawne stowarzyszenie. - Jesteśmy grupą Polaków, która w celu uniemożliwienia profanacji kościołów oraz symboli naszej świętej wiary katolickiej zaczęła gromadzić się wokół świątyń na wspólnej modlitwie – mówi Byszewski. - Ta oddolna i spontaniczna inicjatywa wynikająca z troski o wspólne wartości naszego narodu została przekształcona w stowarzyszenie, dzięki któremu możemy jeszcze sprawniej organizować się w celu przeciwdziałania wszelkim przejawom dyskryminacji chrześcijan i ochrony miejsc kultu – przekonuje Byszewski, Straż Narodowa działa już formalnie w wielu innych miastach – teraz przyszedł czas także na Płock. - Stowarzyszenie zostało powołane w Warszawie. To tam mianowano koordynatorów, którzy wspierali zakładanie mniejszych, lokalnych grup – wyjaśnia w rozmowie z nami członek płockiej straży. - Na terenie Płocka dopiero zaczęliśmy działać, jednak staramy się dotrzeć do innych osób, może dzięki wsparciu parafii. Będziemy chcieli przeprowadzać różne akcje: czy to patriotyczne czy stowarzyszenia chodzi bowiem o demonstrację wiary. - Ludzie muszą przestać się wstydzić swojego wyznania – przekonuje Anna Byszewska, członkini Straży Narodowej. - Pan Bóg jest spychany do kościołów, a my chcemy, by z niego wyjść i by pokazać, że jesteśmy osobami wierzącymi i nie wstydzimy się krzyża. Chcemy, by ten znak znów był obecny w przestrzeni publicznej. Będziemy przekonywać pozostałych wiernych, że skoro Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko inne jest na dobrym miejscu – zapowiadała w rozmowie z członków Straży Narodowej, katolicy spoczęli na laurach. - Zasiedzieliśmy się na kanapach – mówiła pani Anna. - Być może to przez to, że nie czuliśmy żadnego zagrożenia? Wystarczyły nam niedzielne wizyty w kościele. Teraz przyszedł czas na zmiany. Temu ma służyć Straż Narodowa – członków stowarzyszenia docierają sygnały o coraz częstszej dyskryminacji osób wierzących. - Mój znajomy był szykanowany w pracy, kiedy przyznał się, że jest katolikiem – relacjonuje Byszewski. - Nie wiem, z czego to wynika. W czasach, w których mówi się tyle o wolności i równości, to dlaczego mamy się wstydzić naszej wiary?W Straży Narodowej ma chodzić o wiarę i patriotyzm. Stowarzyszenie odcina się od wszelkich barw politycznych. - Nie patrzymy na to, za jakim ugrupowaniem ktoś stoi – deklarował Byszewski. - Do straży może dołączyć każdy. Tu chodzi o modlitwę i o walkę z barbarzyństwem, które w czasie strajku niszczyło kościoły, także i w Płocku. Wtedy to zdało egzamin. Bo często wystarczy obecność, wspólne zgromadzenie i modlitwa – przekonywał na koniec. Rogatki WarszawskieZOO w PłockuNad WisłąBulwarMolo w PłockuMost im. Legionów PiłsudskiegoPlaże w PłockuAmfiteatrKościół farny św. BartłomiejaSpichlerz w Płocku – Muzeum EtnograficzneJar AbisyniaKatedra Kościoła MariawitówKim są Mariawici?Dawna Baszta ObronnaKościół św. Jana ChrzcicielaMury obronne PłockaDom Rabina i SynagogaMuzeum Mazowieckie w PłockuBiblioteka Naukowa im. Zielińskich – „Dom Pod Opatrznością”Stary Rynek w PłockuRatuszSanktuarium Bożego MiłosierdziaMałachowianka – najstarsza szkoła w PolsceZamek i Muzeum DiecezjalneBazylika Katedralna Wniebowzięcia NMPOdwachKościół św. DominikaWieża ciśnieńGdzie w Płocku zjeść i wypić dobre piwo?Alternatywne spacery po PłockuŚladami kociej łapySławni płocczanie w rzeźbieUtrwalone na kadrach filmu Płock, o czym niewielu wie, przed wiekami był stolicą Polski. Co więcej, miasto to jest starsze od Krakowa o 20 lat. Czy dzisiaj widać blask tamtych dni? Wyrusz z nami śladami atrakcji, których w Płocku jest dość dużo. Poznasz historię, ciekawe miejsca i napijesz się dobrego regionalnego piwa. Dla sprawniejszego poruszania się po mieście przygotowaliśmy dla Ciebie mapkę z zaznaczonymi atrakcjami. A na końcu tekstu wspominamy o innych alternatywnych sposobach poznawania Płocka. Jeśli odwiedzisz Płock podróżując samochodem, musisz pamiętać, że praktycznie całe centrum objęte jest strefą płatnego uniknąć dodatkowych kosztów, zaparkowaliśmy niedaleko naszej pierwszej atrakcji – w miejscu, które leży poza strefą opłat. Rogatki Warszawskie Kiedyś chcąc wjechać do Płocka, trzeba było minąć rogatki. Dziś, choć nieużywane do swojego pierwotnego celu, zdobią architektonicznie miasto. Najstarszymi z nich są Rogatki Warszawskie. Zostały one wybudowane w latach 1816 – 1818. Ich projektant Jakub Kubicki miał już duże doświadczenie w tego typu budynkach. Poprzednie jego dzieła możesz znaleźć chociażby w polskiej stolicy, czyli rogatki mokotowskie i grochowskie. Jednak jednym z jego największych dzieł jest Belweder w Warszawie. Rogatki Warszawskie w Płocku są ustawionymi naprzeciw siebie budynkami w stylu klasycystycznym z jońskimi kolumnami. Patrząc na nie od razu widać, że były ważnymi budynkami. ZOO w Płocku Ogród Zoologiczny w Płocku został uruchomiony w 1951 roku. Jednak już wcześniej mieszkańcy miasta mogli podziwiać rośliny i zwierzęta w niewielkim ogródku. W późniejszych latach liczba zwierząt sukcesywnie rosła i tak w obecnej chwili płockie ZOO może poszczycić się 580 gatunkami zwierząt. Piękne położenie wśród dużej ilości zieleni powoduje, że miejsce to chętnie odwiedzają mieszkańcy i turyści. Jeśli zostaniesz w Płocku na dłużej, koniecznie tam zajrzyj. Więcej informacji oraz zaproszenie do wirtualnej podróży znajdziesz na stronie internetowej ZOO. Miejski Ogród Zoologiczny w Płocku, ul. Norbertańska 2Godziny otwarcia: IX-I 9:00-16:00, II-III i X 9:00-17:00, IV i IX 9:00-18:00, V-VIII 9:00-19:00Ceny biletów: normalny 25 zł, ulgowy 17 zł, rodzinny 17 zł Nad Wisłą Płock położony jest nad naszą najdłuższą rzeką, która rozlewa się w nim szerzej niż w Warszawie. Oczywistym jest więc, że tereny nadbrzeżne wykorzystano do uprawiania rekreacji i spędzania wolnego czasu. Bulwar Na prawym brzegu Wisły, a więc tym na którym leży centralna część miasta i tym, które zwiedzaliśmy, wybudowano bulwar. Możesz po nim spacerować, bawić się na różnego rodzaju instalacjach albo usiąść pod dachem, chroniąc się przed słońcem lub deszczem. Wzdłuż bulwaru znajduje się również kilka przystani, do których przybijają statki pasażerskie i prywatne jachty lub łodzie. Bulwar nosi imię Stanisława Górnickiego – człowieka, który zasłużył się niezwykle dla Płocka. Żył na przełomie XIX i XX wieku i był armatorem żeglugi parowej. Nie poprzestał jednak wyłącznie na tym interesie. To dzięki niemu Płocczanie mogli cieszyć się elektrycznością (był właścicielem pierwszej elektrowni) oraz oglądać ruchome obrazy w pierwszym w mieście kinie publicznym. Molo w Płocku Spacerując Bulwarem Stanisława Górnickiego dojdziesz w końcu do płockiego mola. Jest ono jednak trochę inne niż inne tego typu budowle. Co je wyróżnia? Molo w Płocku ustawione jest nie jak pozostałe prostopadle, a równolegle do brzegu. Czyni to je jedynym w Polsce tak skonstruowanym obiektem. Molo w Płocku zostało wybudowane w latach 2010-2011. Ma długość 358 metrów, a wzdłuż centralnej jego części poustawiano ławeczki, z których można oglądać zarówno Wisłę, jak i piękną panoramę Wzgórza Tumskiego. Dochodząc do jego końca, możesz usiąść przy jednym z kawiarnianych stolików i delektować się smakiem dobrej kawy. Most im. Legionów Piłsudskiego Będąc nad Wisłą zwróć uwagę na przerzucony nad jej wodami duży żelazny most. Poruszają się po nim zarówno samochody, jak i pociągi. Został wybudowany w 1938 roku i na ówczesne czasy był najdłuższym mostem w Polsce (690 m). Burzliwe czasy II wojny światowej nie oszczędziły i płockiego mostu. Najpierw wysadzili go Polacy, a następnie po odbudowie – Niemcy. Jeśli dokładnie przyjrzysz się Mostowi im. Legionów Piłsudskiego, to zauważysz, że posiada jeszcze jedną ciekawostkę architektoniczną. Każde z jego 8 przęseł jest inne. Fanaberia architekta, a może partactwo wykonawców? Nic z tych rzeczy. Przęsła muszą mieć różną wysokość, gdyż różnica wysokości pomiędzy jednym a drugim brzegiem Wisły wynosi w tym miejscu aż 8 metrów. Podobno po zmierzchu można podziwiać specjalną iluminację tej budowli mieniącą się trzema kolorami: niebieskim, czerwonym i beżowym. Od 1938 roku są to barwy Płocka. Plaże w Płocku Jeśli zamiast odkrywania ciekawych miejsc wolisz poleżeć i poopalać się na plaży, to Płock oferuje ich nawet kilka. Pierwsza, według nas bardziej dzika, rozciąga się wzdłuż brzegów Wisły, zaczynając się na końcu bulwaru. Zorganizowano przy niej parking, więc nie będziesz miał problemu z pozostawieniem samochodu. Nam jednak bardziej spodobała się plaża znajdująca się dosłownie kilkaset metrów dalej. Choć znacznie mniejsza, to jednak dużo lepiej zagospodarowana i częściowo osłonięta drzewami plaża nad Zalewem Sobótka. Wyznaczono na niej nawet kąpielisko, więc Twoje pociechy będą mogły popluskać się pod okiem ratownika. Amfiteatr Idąc wzdłuż Wisły, na wysokości molo zwrócisz na pewno uwagę na dość futurystycznie wyglądający budynek. Nam trochę przypominał on statek kosmiczny. Jest to płocki Amfiteatr. Pierwszy tego typu budynek wybudowano w tym miejscu już w latach 60-tych XX wieku. Niestety po kilkudziesięciu latach użytkowania trzeba było poddać go modernizacji, bo zagrażał zarówno artystom, jak i widowni. Po poważnych remontach w 2008 roku Amfiteatr został oddany do użytku ponownie i od tamtego czasu gościł już wielu artystów sceny muzycznej czy kabaretowej. Jeśli myślisz o wybraniu się na organizowaną tam imprezę, zajrzyj na stronę Amfiteatru. Możesz poznać tam repertuar lub kupić bilet. Miejsc przewidzianych dla widzów jest 3500. Dużo? To spróbuj dostać bilet na Płocką Noc Kabaretową lub występy gwiazd muzyki rozrywkowej. Kościół farny św. Bartłomieja Pierwszą świątynią w naszym zestawieniu jest wybudowany na wzgórzu Kościół św. Bartłomieja. Został on postawiony w 1356 roku z inicjatywy króla Kazimierza III Wielkiego, co czyni go najstarszym istniejącym kościołem parafialnym, jaki posiada Płock. Co więcej, podobno działa nieprzerwanie od 1356 roku, a więc ponad 660 lat. Początkowo wejście do Kościoła św. Bartłomieja znajdowało się od strony Wisły, a nie tak jak dzisiaj od strony rynku. Zmiana nastąpiła po osunięciu się skarpy w 1723 roku, kiedy to przystąpiono do remontu kościoła. Warto zajrzeć do wnętrz tej budowli. Choć nie powalają wielką ilością złoceń ani bogactwem wystroju, to czuć w nich ciszę i spokój. Przyjrzyj się ołtarzowi i zdobieniom na ścianach, a jesteśmy przekonani, że Cię zachwycą. Spichlerz w Płocku – Muzeum Etnograficzne Ostatnim budynkiem na skarpie zwróconej swoim czołem do Wisły jest dawny spichlerz. Został on wybudowany na przełomie XIX i XX wieku i służył do magazynowania żywności. Dziś jego funkcja jest zgoła inna. Po koniecznych przeróbkach i modernizacjach wnętrza powstał w nim oddział Muzeum Mazowieckiego poświęcony etnografii. Obecnie znajdują się tam trzy wystawy stałe: Kultura Mazowsza w ludowej wizji świata – przedstawia grupy ludności zamieszkujące Mazowsze oraz ich zwyczaje i przekonaniaSztuka Dalekiego Wschodu. Płockie skarby buddyjskiej Azji – jak się pewnie domyślasz, gromadzi eksponaty sztuki orientalnejBolesław Biegas, rzeźba i malarstwo – zbiory obejmują prace polskiego artysty przełomu XIX i XX wieku. Jeśli nie chcesz lub nie masz czasu na zaglądanie do wnętrz Spichlerza, to zawadź o niewielki, zdawałoby się zaniedbany skwerek przed nim. Znajdziesz tam kilka ciekawych prac. I to zupełnie za darmo. Muzeum Etnograficzne w Płocku, ul. Kazimierza Wielkiego 11bGodziny otwarcia: 1 V – 14 X 10:00-17:00, 15 X – 30 IV 10:00-16:00, poniedziałki zamknięteCeny biletów: normalny 5 zł, ulgowy 3 zł, rodzinny 10 zł Jar Abisynia Nie wiemy jak Ciebie, ale nas spacer w pełnym słońcu męczy. Dlatego też z wielkim entuzjazmem schowaliśmy się w cień, jaki dawały drzewa parkowe znajdujące się nieopodal Muzeum Etnograficznego. Miejsce to, dziś piękne i zielone, dawniej jako położone blisko rogatek miejskich było zamieszkane przez biedotę. Walące się domy i nieprzejezdne po ulewach drogi dopełniały obrazu żalu i rozpaczy. Cieszymy się więc, że te czasy już minęły i Jar Abisynia służy mieszkańcom i turystom do schronienia przed palącym słońcem czy zabaw z dziećmi. Katedra Kościoła Mariawitów Schłodzeni cieniem Jaru Abisynia ruszyliśmy ulicą Kazimierza Wielkiego. Już po chwili marszu zobaczyliśmy przepiękny kościół i zabudowania klasztorne. Katedra Kościoła Starokatolickiego Mariawitów zwana też Świątynią Miłosierdzia i Miłości robi duże wrażenie. Wybudowano ją w 1914 roku z inicjatywy św. Marii Franciszki Kozłowskiej, którą wyznawcy tej religii nazywają Mateczką. Architektura w stylu neogotyku angielskiego oraz dobrze prowadzone ogrody zewnętrzne przyciągają z daleka wzrok. Warto też zajrzeć do wnętrza świątyni oraz pomieszczeń klasztornych, w których mieszkała św. Maria Franciszka Kozłowska. Urządzono w nich izbę pamięci gromadzącą przedmioty związane z tą najważniejszą osobą w kościele mariawickim. Kim są Mariawici? Mariawici są odłamem chrześcijaństwa wywodzącym się początkowo z kościoła rzymskokatolickiego, który na początku XX wieku zdelegalizował ich działalność. Obecnie działają w rycie starokatolickim na podstawie włączenia do Unii Utrechckiej Kościołów Starokatolickich. Nazwa Mariawici wywodzi się z łacińskich słów „Mariae vitam”, co w wolnym tłumaczeniu oznacza „naśladujący życie Maryi”. Podstawowe zasady wiary są takie same jak w kościele rzymskokatolickim. Co więc je odróżnia? komunia święta przyjmowana jest pod dwiema postaciamidorośli przystępują do spowiedzi w formie publicznejduchownych nie obowiązuje celibatmsza jest odprawiana w językach narodowych w rycie podobnym do trydenckiegowszystkie posługi w kościele są bezpłatne (duchownym nie wolno żądać zapłaty) Obecnie liczba wiernych tego kościoła wynosi ok. 30 tys, z czego 20 tys w Polsce, a katedra mariawicka w Płocku jest jego najważniejszą świątynią na świecie. Dawna Baszta Obronna Jako jedno z najważniejszych miast województwa mazowieckiego Płock był otoczony murami miejskimi. Znajdowało się na nim aż 19 baszt obronnych. Do dzisiejszych czasów zachowała się niestety tylko jedna. Nie podzieliła losu pozostałych, bo… w XVIII wieku przebudowano ją na budynek mieszkalny. Obecnie znajdują się w niej biura Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Mamy nadzieję, że jest to wystarczająca ochrona dla tego miejsca, które jest przykładem gotyku ceglanego. Kościół św. Jana Chrzciciela W 1771 roku ojcowie reformaci wznieśli w Płocku swoją świątynię. W kolejnych latach dobudowali do niej klasztor, w którym zamieszkali. Minęło prawie sto lat i nastąpiła kasata zakonu, a jego budynki zostały przejęte przez kościół rzymskokatolicki. Od tamtego czasu w klasztorze znajduje się Wyższe Seminarium Duchowne w Płocku. Do jego prywatnych pomieszczeń raczej nie zajrzysz, ale warto wstąpić do kościoła, który obecnie nosi wezwanie św. Jana Chrzciciela. Zachowały się tam bowiem do dnia dzisiejszego oryginalne: ołtarze, ambona, a nawet konfesjonały z drugiej połowy XVIII wieku. Na ścianach w przedsionku znajdziesz też płyty upamiętniające stare rodziny płockie. Ciekawostką jest to, że w bibliotece Wyższego Seminarium Duchownego znajduje się najstarszy w Europie egzemplarz ewangeliarza (zbioru czytań mszalnych) pochodzący z XII wieku oraz Pontyfikał Płocki (średniowieczna księga liturgiczna) z 1400 roku. Mury obronne Płocka Na skrzyżowaniu ulic Nowowiejskiego i Bielskiej znajdują się pozostałości po dawnych murach miejskich. Wybudowano je na mocy przywileju nadanego w 1353 roku przez króla Kazimierza Wielkiego. Sam dokument był bardzo dokładny, określał dane techniczne i sposób finansowania inwestycji. Trwała ona 16 lat, w ciągu których postawiono aż metrów obwarowań miejskich. Niestety na przełomie XVIII i XIX wieku postanowiono rozebrać cały mur. Udało się uratować jedynie ten niewielki, liczący około 15 metrów odcinek (a więc niecały 1% całości). Dom Rabina i Synagoga Płocka dzielnica żydowska była jedną z najstarszych w Polsce. Pierwsze wzmianki o niej zawierają dokumenty z początków XIII wieku i odnoszą się do już istniejącej gminy. W kolejnych latach następował rozwój społeczności. Trwało to do momentu, gdy bogactwo i wpływy Żydów zaczęły doskwierać zamożnym mieszczanom i przedstawicielom kościoła. Jednak nie udało się im całkowicie wykluczyć z życia przedstawicieli judaizmu i po pewnym czasie ich społeczność znowu się powiększyła. Dziś, mimo że w 1959 roku ostatni Żydzi opuścili Płock, możemy podziwiać stary Dom Rabina (nazwany tak zwyczajowo) oraz Synagogę, w której urządzono muzeum. Muzeum Żydów Mazowieckich w Płocku jest uznawane za jedno z najciekawszych w Polsce, obok warszawskiego Polin oraz placówki w Chmielniku. Muzeum Żydów Mazowieckich w Płocku, ul. Kwiatka 7Godziny otwarcia: 1 V – 14 X 10:00-17:00, 15 X – 30 IV 10:00-16:00Wstęp do muzeum jest bezpłatny Muzeum Mazowieckie w Płocku Głównym powodem, dla którego postanowiliśmy odwiedzić Płock, było Muzeum Mazowieckie, a dokładnie jego część zawierająca największą w Polsce kolekcję eksponatów secesyjnych i art deco. Na czterech piętrach rozmieszczono ekspozycje ukazujące: aranżację wnętrz mieszczańskichsale rzemiosła artystycznegogalerię malarstwa i rzeźby okresu Młodej Polskimedalierstwo i biżuterię z przełomu XIX i XX wieku. Odrębne miejsce w tym samym budynku zajmuje interesująca wystawa pod tytułem „X wieków Płocka”. Poza oczywistymi eksponatami możesz tam zobaczyć ogromną (40 m2) makietę Płocka z XVIII wieku czy wysłuchać słuchowiska słowno-muzycznego. Jako ciekawostkę dodamy jeszcze, że Muzeum Mazowieckie w Płocku jest najstarszym polskim muzeum powstałym z inicjatywy społecznej. Jego inauguracja miała miejsce w 1821 roku. Muzeum Mazowieckie w Płocku, ul. Tumska 8Godziny otwarcia: 1 V – 14 X 10:00-17:00, 15 X – 30 IV 10:00-16:00Ceny biletów: bilet normalny łączony 18 zł, tylko secesja 12 zł, bilety ulgowe odpowiednio 9 zł i 6 zł, można zakupić też bilet rodzinny w cenie 36 zł Biblioteka Naukowa im. Zielińskich – „Dom Pod Opatrznością” Kierując się od Muzeum Mazowieckiego w stronę płockiego rynku, zobaczysz spory plac z ciekawym budynkiem. Jest nim siódma z kolei wśród najstarszych bibliotek w Polsce. Założona w 1820 roku Biblioteka Naukowa im. Zielińskich świętuje w tym roku 200-lecie swojego istnienia. Jej fundatorzy reprezentowali działające do dzisiaj Towarzystwo Naukowe Płockie, które jest najstarszym z istniejących w Polsce towarzystw naukowych. Opiekunami tej instytucji w czasach jej powstania byli Stanisław Staszic, Julian Ursyn Niemcewicz czy Stanisław Kostka Potocki. Zbiory biblioteczne obejmują ponad pozycji, w tym starodruki, kartografię czy ikonografię. Posiadają też największe zbiory dotyczące Mazowsza Płockiego oraz samego miasta Płocka. Stary Rynek w Płocku Płocki Stary Rynek zajmuje powierzchnię m2. Miejsce usytuowania oraz kształt nie zmieniły się dużo od czasów jego utworzenia w początkach XIV wieku. Z tamtych lat nie pozostał jednak żaden ślad zabudowy, ponieważ wszystko strawiły liczne pożary, które wybuchały z powodu drewnianych konstrukcji domów. To, co dzisiaj widzimy, to architektura pochodząca z przełomu XVIII i XIX wieku. Najstarszą kamienicą jest znajdujący się przy Browarze Tumskim budynek z XVII wieku. Będąc na Starym Rynku w Płocku nie zapomnij zajrzeć do Informacji Turystycznej Płockiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. W tym miejscu możesz uzyskać wiele ciekawych informacji o mieście. Na Starym Rynku znajdziesz też duży napis „I love Płock”, przy którym jak my możesz zrobić zdjęcie. Pamiętaj, że jeśli chcesz zrobić z kimś wspólną fotkę, to zabierz statyw do aparatu. My o tym zapomnieliśmy i mamy oddzielne zdjęcia. Ratusz Centralne miejsce na Starym Rynku zajmuje okazały Ratusz wybudowany w 1825 roku. Nie oznacza to oczywiście, że wcześniej Płock był pozbawiony tej instytucji. Pierwszy ratusz miejski postawiono w XV wieku, a w jego piwnicach podawano spragnionym trunki czyniące ich „szczęśliwszymi”. Aby nie było za kolorowo, po wyjściu z miejsca zabaw mogli oni spojrzeć na stojący przed budynkiem szafot. Ciekawostką jest, że projektantem obecnego Ratusza był nie kto inny jak opisywany już przez nas wyżej Jakub Kubicki – twórca warszawskiego Belwederu i płockich Rogatek Warszawskich. Natomiast w 1831 roku to właśnie w płockim Ratuszu swoje ostatnie posiedzenie miał Sejm Królestwa Polskiego. Jeśli dotrzecie na Stary Rynek o godzinie 12:00 lub 18:00, to usłyszycie rozlegający się z wieży ratuszowej hejnał płocki. W południe prezentowana jest też scena pasowania Bolesława Krzywoustego na rycerza. Bo musicie wiedzieć, że ten sławny wojownik pochodził właśnie z Płocka – ale o tym później. Sanktuarium Bożego Miłosierdzia Stary Rynek kryje też miejsce, do którego zmierza wielu głęboko wierzących katolików nie tylko z Polski, ale i całego świata. Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, a właściwie jego klasztor był miejscem pierwszego objawienia św. Siostry Faustyny Kowalskiej. Dostała ona w nim polecenie namalowania obrazu z podpisem „Jezu Ufam Tobie”. W 2000 roku kaplica klasztorna została podniesiona do rangi Diecezjalnego Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Możesz zobaczyć w niej obraz Jezusa Miłosiernego czy relikwie św. Siostry Faustyny. Małachowianka – najstarsza szkoła w Polsce Był XII wiek. Wdowa po Wojsławie, opiekunie Bolesława Krzywoustego, postanowiła przekazać datki na postawienie świątyni, która została poświęcona św. Michałowi. W 1180 roku, a więc prawie od samego początku istnienia kolegiaty, powstała przy niej szkoła typu „trivium”, co w dość swobodnym tłumaczeniu można przenieść na dzisiejszą szkołę podstawową. „Małachowianka”, bo taką nazwę nosi dzisiejsze (już) liceum, prowadzi naukę nieprzerwanie od ponad 800 lat. Czyni to z niej najstarszą polską szkołę. Jeśli zajrzysz do środka, to w dawnej kaplicy, która obecnie jest aulą, możesz zobaczyć przepiękne polichromie pochodzące z 1915 roku. W muzeum szkoły znajdziesz jeden z najstarszych w Polsce sztandarów harcerskich, który pochodzi z 1920 roku. Natomiast gdy nie straszne Ci wdrapywanie się po schodach, to z tarasu gotyckiej wieży będziesz podziwiać panoramę Płocka. Zamek i Muzeum Diecezjalne Tak ważne jak Płock miasto musiało w dawnych wiekach posiadać zamek. Podobno budowla ta była dość imponująca, a jej początki sięgały XIII wieku. Niestety do dnia dzisiejszego z powodu osunięcia się skarpy po warowni pozostały tylko dwie wieże. Pomiędzy nimi w XVIII wieku zakonnicy z opactwa benedyktynów postawili klasztor i kościół. Dzisiaj dawne zabudowania są w posiadaniu Diecezji Płockiej. Instytucja ta postanowiła uruchomić w części posiadanych pomieszczeń Muzeum Diecezjalne. Prezentuje ono dość pokaźne zbiory ofiarowywane przez kościoły całej diecezji. Skarbiec muzeum uważany jest za jeden z pięciu najbogatszych w Polsce. Znajdziesz wśród nich takie perełki jak: kielich Konrada Mazowieckiegopierwsze wydanie „Pana Tadeusza”najstarszą zachowaną polską koronę – Herm św. ZygmuntaXII-wieczną Biblię PłockąPerykopy ewangeliczne z 1160 roku dyplom lokacyjny miasta Płocka z 1237 roku. Muzeum Diecezjalne w Płocku, ul. Tumska 3AGodziny otwarcia: wtorek-piątek 10:30-14:00, sobota 10:00-16:00(niedziela i poniedziałek nieczynne)Ceny biletów: normalny 16 zł, ulgowy 8 zł, rodzinny 30 zł (max. 4 osoby) Bazylika Katedralna Wniebowzięcia NMP Na Wzgórzu Tumskim tuż przy budynkach Muzeum Diecezjalnego stoi jedna z najstarszych budowli sakralnych w Polsce – Bazylika Katedralna Wniebowzięcia NMP. Została konsekrowana w 1144 roku, a w jej wnętrzach wieczny spokój znaleźli dwaj polscy królowie – Władysław Herman i Bolesław Krzywousty. Zajrzyj do wnętrz tej świątyni, które według nas należą do jednych z najciekawszych jakie ostatnio oglądaliśmy. Niewątpliwie na uwagę zasługują też niesamowite Drzwi Płockie, a właściwie ich kopia, bo oryginał znajduje się w Soborze św. Sofii w Nowogrodzie Wielkim. Przepięknie zdobione przyciągają wzrok, ale łatwo je ominąć, jeśli wejdziesz bocznym wejściem. Odwach Idąc dalej przez Płock, zobaczyliśmy dość charakterystyczny budynek. Przypominał nam trochę Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Choć nie mieliśmy w planach tam dotrzeć, to skierowaliśmy się w jego stronę. I bardzo dobrze. Odwach został wybudowany w 1837 roku i służył jako wartownia wojsk carskich. Już 26 lat później podczas powstania styczniowego był miejscem bohaterskiego, choć niestety zakończonego klęską ataku powstańców płockich. Za to w 1918 roku rozbrojono posterunek wojsk niemieckich i można było świętować wkroczenie do Płocka oddziałów gen. Józefa Hallera. W 1966 roku została przed Odwachem odsłonięta płyta upamiętniająca Nieznanego Żołnierza. To miejsce hołdu wszystkich poległych w obronie Polski. Kościół św. Dominika W 1225 roku z polecenia księcia Konrada Mazowieckiego sprowadzono do Płocka zakon dominikanów. Wybudowano dla nich klasztor z niewielkim kościołem. Miejsce, w którym go umieszczono, znajdowało się na obrzeżach miasta, o czym wspomina akt lokacyjny Płocka. Niestety już parę lat później zabudowania zostały zniszczone w wyniku najazdu Pomorzan i przez prawie 200 lat ich nie odbudowano. W XVI wieku sytuacja była już jednak zgoła inna. Wzniesiony ponownie i przebudowany na styl renesansowy Kościół św. Dominika był jednym z najpiękniejszych w Płocku. Obecnie po kilku innych przebudowach jego zewnętrzna forma straciła trochę na wartości. Jednak jeśli zajrzysz do wnętrz, to znajdziesz tam rokokowy ołtarz i ambonę pochodząca z XVIII wieku, marmurową barokową chrzcielnicę czy piękny historyczny krucyfiks. Wieża ciśnień Wybudowana w 1894 roku wieża ciśnień była częścią planu unowocześnienia wodociągów miejskich. Aby zapewnić odpowiednie ciśnienie w rurach, na szczycie tej budowli zamontowano zbiornik mieszczący aż wiader. Dziś choć już nie pełni swojej podstawowej funkcji, też związana jest z dostarczaniem płynów dla ludzi. Do starego budynku dobudowano duży taras i otwarto restaurację o nazwie… no jakże by inaczej „Wieża Ciśnień”. Choć nie kupowaliśmy tam żadnego posiłku, to słyszeliśmy, że warto tam wpaść na małą szamę. Gdzie w Płocku zjeść i wypić dobre piwo? Każdy podróżnik / turysta choćby nie wiemy jak zaprzeczał, to w końcu musi coś zjeść i wypić. A najlepiej udać się do sprawdzonej knajpki i być pewnym, że nie dopadnie nas zemsta faraona czy innego mściwego władcy. My gdy dorwał nas wcale nie mały głód, ruszyliśmy na Stary Rynek, aby usiąść w ogródku ponoć jednej z najlepszych restauracji Płocka. Nosi ona nazwę Browar Tumski. Kelnerzy byli mili i doradzili nam kilka potraw. Dodatkowo zamówiliśmy miejscowe piwo. Porcje były spore, a co ważne wszystko nam smakowało, a trunki ugasiły nasze pragnienie. Śmiało możemy polecić Ci tę restaurację, gdy będziesz przemierzać uliczki Płocka. Dodatkowo zaglądając do tego miejsca dowiesz się, jak powstaje regionalne piwo. Alternatywne spacery po Płocku Czy powyższy tekst pokazuje wszystkie atrakcje, jakie można znaleźć w Płocku? Oczywiście, że nie. Spróbuj też innych proponowanych niżej ścieżek lub połącz kilka z nich w jedną całość i stwórz własną trasę. Śladami kociej łapy Od pewnego czasu Płock został opanowany przez koty. Nie, nie te żywe, polujące na myszy czy szczury. Jeśli będziesz rozglądał się bacznie, to na pewno wypatrzysz przedstawicieli tej rasy spacerujących po murach, słupach czy elementach architektury miejskiej. Taką trasę możesz śmiało połączyć z podziwianiem płockiego street artu. Tym bardziej, że czasami za powstawaniem tej sztuki stoją ci sami tajemniczy ludzie podpisujący się Inko Gnito. Sławni płocczanie w rzeźbie Płock lubi pokazywać to, co ma najlepszego. Czemu więc miałby się wstydzić ludzi, którzy związani są z tym miastem? Rusz śladem ich pomników. My spotkaliśmy: Bolesława Krzywoustego – nieustraszonego króla i wodza, który prowadził polskie zastępy zbrojnych do wielu wygranych bitewWacława Milke – instruktora harcerskiego, społecznika i animatora życia kulturalnego, który był także twórcą Dni Historii Płocka i Kawalerem Orderu UśmiechuTadeusza Mazowieckiego – premiera pierwszego rządu III Rzeczypospolitej, Kawalera Orderu Orła Białego i autora aktualnych do dzisiaj słów „Można się różnić, można się spierać. Ale nie wolno się nienawidzić”Mirę Zimińską-Sygietyńską – aktorkę, reżyserkę i Damę Orderu Orła Białego, znaną przede wszystkim z założenia i kierowania Państwowego Zespołu Pieśni i Tańca „Mazowsze”, o którym pisaliśmy w tekście Zespół Mazowsze – w regionalnych barwachJakuba Chojnackiego – niezwykle zasłużonego dla Płocka działacza i prezesa Towarzystwa Naukowego Płockiego, uhonorowanego wieloma odznaczeniami państwowymi, w tym Wielkim Orderem Odrodzenia PolskiWładysława Broniewskiego – jednego z najwybitniejszych polskich poetów, żołnierza Legionów Polskich i Armii Andersa. Jego wiersz „Bagnet na broń” często porównywano do napisanej przez Adama Mickiewicza „Ody do młodości”. Utrwalone na kadrach filmu Dawna stolica Polski była plenerem do wielu filmów fabularnych. Może pokusisz się do ruszenia ich drogą i odszukasz w Płocku miejsca, gdzie kręcono Stawkę większą niż życieCzas HonoruSzatana z siódmej klasyPana Kleksa w kosmosieMiłośćFenomen. W mieście tym powstał tez pierwszy powojenny film kryminalny „Dotknięcie nocy”, którego reżyserem był słynny Stefan Bareia. Podziel się z nami swoimi wrażeniami z pobytu w Płocku. A może polecisz coś nam i naszym czytelnikom, co ominęliśmy w tym tekście? Będziemy Ci bardzo wdzięczni za komentarze pod tym artykułem. A już niedługo kolejne miasto na naszej trasie. Cmentarzu Garnizonowym w Płocku przy ul. Norbertańskiej. Fot. PAP/ G. Michałowski Ciasteczka „marcelinki” upieczone przez uczniów i nauczycieli Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 24 w Płocku będą rozdawane na tamtejszym Starym Rynku w Narodowe Święto Niepodległości. Akcji towarzyszyła będzie zbiórka pieniędzy na porządkowanie miejsc pamięci.„Marcelinki” to ciasteczka w kształcie kapelusza Marceliny Rościszewskiej (1875-1949), pedagoga i działaczki społecznej, która odznaczona została przez marszałka Józefa Piłsudskiego Krzyżem Walecznych za udział w obronie Płocka przed armią bolszewicką w 1920 r. „W tym roku uczniowie i nauczyciele naszej szkoły upiekli tysiąc +marcelinek+. Będą one rozdawane na płockim Starym Rynku w sobotę przez pedagogów i harcerzy” – powiedziała PAP dyrektor płockiej Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 24 Sylwia Kaczkowska. Jak dodała, ciasteczka upieczone na Narodowe Święto Niepodległości były w środę specjalnie zdobione w biało-czerwone barwy. Akcja pieczenia „marcelinek”, której towarzyszy zbiórka pieniędzy na renowację i porządkowanie mogił, w tym poległych w walce o niepodległość Polski, zapoczątkowana została w 2013 r. w płockiej Szkole Podstawowej Specjalnej nr 24, noszącej wtedy nazwę Zespołu Szkół Ogólnokształcących Specjalnych nr 7. „Uzyskane podczas zbiórki fundusze chcemy w tym roku przeznaczyć przede wszystkim na porządkowanie Miejsc Pamięci Narodowej, a także miejsc spoczynku instruktorów i wojennych komendantów naszego hufca” – powiedziała Joanna Banasiak, zastępczyni komendanta hufca ZHP im. Obrońców Płocka 1920 r. Przypomniała, iż zebrane w ubiegłym roku środki, przy dodatkowym wsparciu urzędu miasta, przeznaczono na uporządkowanie „Bratniej Mogiły”, gdzie spoczywa 99 mieszkańców Płocka poległych w 1920 r. podczas walk z bolszewikami. Marcelina Rościszewska była jedną z organizatorek cywilnej obrony Płocka przed armią bolszewicką. W obronie miasta, która trwała od 18 do 19 sierpnia 1920 r., uczestniczyły kobiety i dzieci. Na ulicach wzniesiono barykady. W bitwie zginęło 250 osób, a 300 zostało rannych. Najmłodszym poległym był 14-letni harcerz Antolek Gradowski. Bolszewicy zostali zmuszeni do odwrotu. Podczas walk o Płock, Rościszewska, jako przewodnicząca Służby Narodowej Kobiet Polskich, zorganizowała w prowadzonej przez siebie żeńskiej Szkole Udziałowej szpital polowy i punkt żywieniowy, a jej uczennice były sanitariuszkami. Marszałek Józef Piłsudski podczas wizyty w Płocku w kwietniu 1921 r. za bohaterską obronę przed bolszewikami odznaczył miasto Krzyżem Walecznych. Odznaczeni zostali wtedy także harcerze: 14-letni Józef Kaczmarski, 12-letni Tadeusz Jeziorowski, a także pośmiertnie Antolek Gradowski. Wśród uhonorowanych przez marszałka Piłsudskiego była również Rościszewska. Jej ulubionym nakryciem głowy był kapelusz z obszernym rondem. Przeszedł on do historii dzięki fotografiom, na których utrwalono moment, gdy Rościszewska wita się z marszałkiem Piłsudskim. Nawiązaniem do tego historycznego kapelusza są właśnie płockie ciasteczka „marcelinki”. Rościszewska urodziła się w Lipawie (Łotwa). Pochodziła z rodziny o tradycjach patriotycznych związanych z Powstaniem Styczniowym. Kształciła się w Instytucie Maryjnym Panien Szlacheckich w Białymstoku, a następnie we Francji - w Instytucie Panien Polskich Hotelu Lambert w Paryżu i na tamtejszej Sorbonie. Od 1908 r. prowadziła w Płocku żeńską, siedmioklasową Szkołą Udziałową. W 1920 r. przekazała ją na własność państwa. Szkoła otrzymała wówczas nazwę: Gimnazjum Żeńskie im. Hetmanowej Reginy Żółkiewskiej. Rościszewska kierowała placówką do emerytury w 1933 r. W 1935 r. przeniosła się do Krakowa, gdzie zamieszkała u syna. Zajmowała się tam działalnością charytatywną. Rościszewska zmarła w 1949 r. Została pochowana na krakowskim Cmentarzu Rakowickim. Na życzenie zmarłej, zamiast kwiatów na grób, pieniądze zebrane na ten cel przeznaczono dla najuboższych rodzin. (PAP) autor: Michał Budkiewicz mb/ itm/

miejsca pamięci narodowej w płocku